KRÓL LEW z miliardem dolarów na koncie
Nie zajęło to wiele czasu – pomimo chłodnych recenzji Król Lew Jona Favreau zarobił na całym świecie już ponad miliard dolarów, z czego 360 milionów dolarów w samych Stanach Zjednoczonych. Tym samym w ciągu niespełna miesiąca pobił łączny wynik finansowy oryginalnej animacji (nie uwzględniając inflacji).
Już teraz Król Lew jest piątym najlepiej zarabiającym filmem tego roku, a dla Disneya kolejnym sukcesem. To już czwarty tegoroczny film studia z miliardem na koncie (po Avengers: Końcu gry, Aladynie i Kapitan Marvel)! Nie ma wątpliwości, że Disney zdominuje ten rok, zwłaszcza że w kolejce czeka jeszcze Kraina lodu 2, kontynuacja Czarownicy i dziewiąty epizod Gwiezdnych wojen.
Zarobki Króla Lwa to też dowód na to, że Disneyowi opłaca się kręcić kolejne remaki swoich klasycznych animacji. Już w przyszłym roku widzowie będą mogli obejrzeć Mulan, a na horyzoncie czają się Królewna Śnieżka i Mała Syrenka, o której było ostatnio głośno ze względu na wybory castingowe.
Okaże się, ile ostatecznie zarobi film Favreau. Póki co nie zwalnia tempa – w drugi weekend wyświetlania zgarnął 76 milionów dolarów.
Dołożyliście swoją cegiełkę do tej sumy?