KIRK DOUGLAS nie żyje. Legendarny aktor miał 103 lata
Smutna wiadomość dla świata kina. Odeszła jedna z jego legend, gwiazda hollywoodzkiej Złotej Ery – Kirk Douglas. Aktor zmarł w pięknym wieku 103 lat.
O śmierci swojego ojca poinformował Michael Douglas, pisząc o ogromnym smutku i dodając:
Dla świata był legendą, aktorem ze złotej ery kina, który dożył swojej własnej złotej ery, humanitarnym człowiekiem którego oddanie sprawiedliwości i sprawom, w które wierzył, wyznaczyło standard dla nas wszystkich.
Kirk Douglas urodził się 9 grudnia 1916 roku. Jego rodzice byli żydowskimi imigrantami z terenów dzisiejszej Białorusi i żyli w ubóstwie. Douglas zawsze marzył o byciu aktorem i jeszcze przed drugą wojną światową uczęszczał do Amerykańskiej Akademii Sztuk Dramatycznych w Nowym Jorku. W czasie wojny służył w Marynarce Wojennej, a po jej zakończeniu rozpoczął pracę w reklamie, teatrze, radiu i na Broadwayu. Jego debiutem filmowym była Dziwna miłość Marthy Ivers z 1946 roku.
Wystąpił w ponad 80 filmach, a jedną z jego najsłynniejszych ról jest ta w Spartakusie Stanleya Kubricka. Trzykrotnie nominowany był do Oscara, za role w Championie, Pięknym i złym oraz Pasji życia (za ten film zdobył Złoty Glob). Statuetkę otrzymał dopiero w 1996 roku, za całokształt twórczości. Został też laureatem nagrody Cecila B. DeMille’a.
Był aktywny społecznie – w 1964 założył fundację, dzięki której powstało między innymi 240 placów zabaw w Południowej Kalifornii. W 1981 otrzymał Medal Wolności, najwyższe cywilne odznaczenie przyznawane przez prezydenta Stanów Zjednoczonych. Był też kawalerem francuskiego orderu Legii Honorowej.
Od 1954 był w związku małżeńskim z Anne Buydens.
Żegnamy.