Jon Favreau wplótł w „Iron Mana” prawdziwe rozmowy Paltrow i Downeya Juniora. Podał przykład

W filmie Iron Man, który rozpoczął MCU, główne role zagrali Robert Downey Jr. i Gwyneth Paltrow. Widzowie docenili chemię między tą dwójką – okazuje się, że była ona także efektem prywatnych rozmów obojga aktorów.
Opowiedział o tym reżyser Jon Favreau. Stwierdził:
Byłem niczym dobry uczeń. Gdy rozmawiali, robiłem notatki – bez względu na to, czy była to improwizacja, czy rozmowa o scenie, zapiywałem ich słowa.
Favreau przytoczył sytuację, gdy Paltrow poprawiła Downeya Jr., gdy ten wspomniał o „wiosennym okresie Jacksona Pollocka”. Aktorka zwróciła uwagę, że chodzi o okres The Spring (części Hamptons), a nie „spring” (wiosny). Favreau zapisał każde słowo, a ta wymiana zdań pojawia się w filmie. Reżyser mówi o tym, że lubi oglądać Paltrow i Downeya razem na ekranie i patrzeć, jak się droczą.
Świetnie się uzupełniają. Są bardzo różni, ale mają do siebie wzajemny szacunek i podziw. To jest super.
Zarówno Downey Jr., jak i Paltrow, ostatni raz pojawili się w MCU przy okazji Avengers: Końca gry.