search
REKLAMA
News

Jan Komasa zekranizuje „Balladynę”. Film będzie utrzymany w konwencji gotyckiego horroru

Jan Komasa to twórca m.in. „Bożego ciała”.

Łukasz Budnik

7 marca 2025

REKLAMA

Do sieci trafiła informacja, że Aurum Film i Jan Komasa podpisali przełomową dla obu stron umowę, która w ramach polskiego rynku wyznacza nowy model współpracy na linii producent – twórca.

Jak czytamy w komunikacie, „w ramach porozumienia reżyser będzie koncentrował się na swoich autorskich konceptach filmowych, które następnie będą rozwijane w pełne scenariusze z Aurum Film jako producentem wiodącym na wszystkich etapach powstawania każdego z tytułów. Pierwszym projektem tworzonym w ramach podpisanej umowy będzie nowa wersja „Balladyny” na podstawie dramatu Juliusza Słowackiego, zrealizowana w konwencji gotyckiego horroru.”

Komasa stwierdził: Możliwość skupienia się na kreacji, bez presji poszukiwania optymalnych warunków do pracy, jest bezcenna. Ta umowa zapewnia przestrzeń do kreowania filmów z pełnym zaangażowaniem i spokojem niezbędnymi do rozwijania ambitnych projektów. Przedstawiciele Aurum Film dodają: W obliczu zmian rynkowych – od rozwoju platform streamingowych po ewoluujące przyzwyczajenia widzów – kluczowe staje się inwestowanie w kreatywność i oryginalne pomysły, zarówno na poziomie treści, jak i formy. Nowy model długofalowego partnerstwa z reżyserem priorytetowo traktuje rozwój twórcy i jego wizji, kładąc fundamenty pod wartościowe i angażujące filmowe opowieści.

Pierwszym spotkaniem Aurum Film i Jana Komasy na planie była nagradzana produkcja „Boże ciało”, nominowana do Oscara w 2020 roku w kategorii Najlepszy Film Międzynarodowy. Wcześniej Komasa nakręcił także „Salę samobójców” oraz jej kontynuację i „Miasto 44”. Aktualnie kończą się prace przy jego dwóch najnowszych, tym razem anglojęzycznych, thrillerach: hollywoodzkim „Anniversary” oraz brytyjsko-polskim „Good Boy”. Obydwie produkcje będą miały swoje premiery w tym roku.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA