James Gunn zdradził, jak wyglądało pierwsze spotkanie STANA LEE i TOMA HOLLANDA
Tom Holland, który aktualnie wciela się w Spider-Mana w filmach należących do kinowego uniwersum Marvela, po raz pierwszy pojawił się w tej roli na ekranie w 2016 roku, przy okazji filmu Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów. Od tamtej pory zyskał całe rzesze fanów, którzy uważają, że to właśnie on jest najlepszym odtwórcą słynnego superbohatera (niektórzy jednak wciąż stoją po stronie Tobeya Maguire’a). Jak wyglądało pierwsze spotkanie Hollanda z twórcą Spider-Mana – Stanem Lee?
Anegdotę tę przytoczył James Gunn podczas jednej z sesji Q&A które organizuje na swoim instagramowym profilu. Zapytany o historię na temat Stana Lee, reżyser Strażników Galaktyki wspomniał, że to właśnie on przedstawił Hollanda legendarnemu twórcy. Reakcje brzmiała następująco:
Jasne! Słyszałem, że jesteś świetny. Sam tego nie widzę.
Po tych słowach – według relacji Gunna – wszyscy „umarli ze śmiechu”. W 2018 roku Lee napisał na swoim Twitterze, że uważa Hollanda za świetnego Spider-Mana, z dokładnie takim wzrostem i wiekiem, o jakim myślał pisząc tę postać. Słynny twórca pojawiał się w filmach MCU aż do swojej śmierci, a jego występy cameo zawsze były gratką dla fanów.
Kolejny film o Spider-Manie z Hollandem zaplanowany jest na 5 listopada 2021 roku. Lubicie aktora w tej roli?