search
REKLAMA
News

Ile potrwa SPIDER-MAN: BEZ DROGI DO DOMU? Pierwsze (nieoficjalne) informacje

„Spider-Man: Bez drogi do domu” zadebiutuje 17 grudnia.

Łukasz Budnik

30 sierpnia 2021

REKLAMA

W zeszłym tygodniu Sony Pictures opublikowało pierwszą zapowiedź filmu Spider-Man: Bez drogi do domu, kolejnej odsłony perypetii superbohatera granego przez Toma Hollanda. Fani domagali się tego od miesięcy, zwłaszcza biorąc pod uwagę krążące doniesienia o tym, że w filmie pojawi się multiwersum; przełożyło się to na wyniki oglądalności trailera, który w ciągu 24 godzin obejrzało rekordowe 355,5 miliona widzów.

Przypomnijmy, że widowisku Peter Parker zmierzy się z konsekwencjami wydarzenia z końcówki Spider-Mana: Daleko od domu, w której Mysterio zdradził jego tożsamość całemu światu. O pomoc poprosi Doktora Strange’a. W ramach multiwersum Alfred Molina znów wcieli się w Doktora Octopusa (jego pojawienie się w trailerze wywołało ogromny szum w sieci), a Jamie Foxx w Electro – gdy wieści o ich castingu trafiły do sieci, rozpoczęły lawinę plotek o tym, że w filmie zagrają także Tobey Maguire i Andrew Garfield jako poprzednie inkarnacje superbohatera. Na ten moment nie mamy oficjalnego potwierdzenia tych doniesień.

Tymczasem na stronie sieci Cineworld znajdziemy informację, że czas trwania Bez drogi do domu to 150 minut, a więc 2 i pół godziny. Jeśli ta informacja się sprawdzi, nowa odsłona przygód Spider-Mana będzie nie tylko najdłuższą częścią jego trylogii w MCU, ale też najdłuższym filmem o tym bohaterze. Biorąc pod uwagę fabułę związaną z multiwersum i niewątpliwe niespodzianki od twórców, taki czas trwania jest prawdopodobny, musimy jednak czekać na oficjalne wieści.

Spider-Manie: Bez drogi do domu występują między innymi Tom Holland, Zendaya, Benedict Cumberbatch, Alfred Molina, Jamie Foxx, Jacob Batalon oraz Marisa Tomei. Reżyseruje Jon Watts. Premiera 17 grudnia.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA