search
REKLAMA
News

Fani JOHNNY’EGO DEPPA stworzyli petycję do Warner Bros. o przywrócenie go do FANTASTYCZNYCH ZWIERZĄT

Łukasz Budnik

7 listopada 2020

REKLAMA

Wczoraj dowiedzieliśmy się, że w zapowiedzianej trzeciej odsłonie Fantastycznych zwierząt nie powróci Johnny Depp, który wcielał się w kluczową dla fabuły rolę Gellerta Grindelwalda, głównego antagonisty serii. Brak jego udziału wiąże się z sytuacją prywatną aktora i przegraną niedawno sprawą o zniesławienie z magazynem The Sun. 

Depp sądził się z brytyjskim tabloidem za nazwanie go m.in.  „damskim bokserem” i „żonobijcą” w kontekście jego relacji z byłą żoną – Amber Heard. Para zeznawała przez kilka tygodni, a ich opowieści obciążały oboje z nich. Wyszło na jaw, że Depp nadużywał alkoholu i narkotyków, a Heard odcięła aktorowi kawałek palca za pomocą szklanej butelki. Aktor twierdzi, że to właśnie Heard była agresywną stroną w ich małżeństwie. Kilka dni po tym, jak Depp przegrał sprawę, został poproszony przez Warner Bros. o zrezygnowanie z roli i ze zrozumieniem przystał na tę propozycję. W opublikowanym oświadczeniu podkreślił, że dalej będzie próbował oczyścić swoje zszargane wcześniej imię (odwołuje się już do wyroku brytyjskiego sądu). Fani Deppa, którzy z trudem przyjęli decyzję sądu, przekonani o tym, że to Depp był ofiarą, stworzyli już specjalną petycję do Warner Bros o przywrócenie aktora do roli. 

Wczorajsze oświadczenie aktora

W opisie petycji czytamy, że krzywda wyrządzona Deppowi reprezentuje szkody wyrządzone wszystkim mężczyznom, którzy doświadczyli przemocy domowej, a decyzja podjęta przez WB oznacza tyle, że studio taką przemoc popiera. Fani bronią Deppa także w mediach społecznościowych – zarówno po opublikowaniu wyroku sądu, jak i wczorajszego oświadczenia, popularnością cieszył się hashtag #JusticeForJohnnyDepp. Tymczasem WB przesunęło premierę Fantastycznych zwierząt 3 na 2022 rok.

Petycję możecie zobaczyć tutaj.

To nie jedyna sądowa batalia, jaka toczy się między Deppem i Heard – kolejna ma miejsce w USA, gdzie aktor oskarżył o zniesławienie byłą żonę we własnej osobie, pozywając ją na 50 milionów dolarów. Prawniczka Heard skomentowała wyrok brytyjskiego sądu, twierdząc, że nie był on zaskoczeniem, a podczas procesu w USA zostaną przedstawione kolejne, jeszcze mocniejsze dowody. 

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA