EVAN RACHEL WOOD oskarża MARILYNA MANSONA o znęcanie się. Twórca odpowiada
Wczoraj do sieci trafiło oświadczenie Evan Rachel Wood, znanej między innymi z serialu Westworld. Aktorka wyznała w poście na Instagramie, że Marilyn Manson – z którym związana była dekadę temu – znęcał się nad nią przez lata. Już w 2016 roku Wood publicznie ogłosiła, że jest ofiarą napaści seksualnych i że została dwa razy zgwałcona (co doprowadziło do próby odebrania sobie życia), nie wymieniła jednak nazwiska napastnika.
W nowym oświadczeniu na Instagramie Wood napisała:
Nazwisko osoby, która się nade mną znęcała, to Brian Warner, znany światu jako Marilyn Manson. Zaczął mnie uwodzić, gdy byłam nastolatką, i okrutnie znęcał się nade mną przez kolejne lata. Prano mi mózg i manipulowano mną, abym była uległa. Mam dość życia w strachu przed zemstą, pomówieniami i szantażem.
Po publikacji wypowiedzi Wood, co najmniej cztery inne kobiety zdecydowały się na podobne wyznanie, pisząc o byciu ofiarą Mansona, terrorze psychicznym, zamknięciu, przemocy fizycznej (cięcie ciała) i gwałtach. W obliczu oskarżeń, współpracę z Mansonem zerwała wytwórnia płyt Loma Vista Recordings – nie będzie ona promować jego nowego albumu, jak również nie nawiąże z nim współpracy w przyszłości. Manson zostanie też usunięty z dwóch seriali, w których miał się gościnnie pojawić lub już występował – Creepshow oraz American Gods (twórcy przemontują kolejny odcinek, aby nie było w nim postaci Mansona).
Sam Manson odpowiedział na oskarżenia następująco:
Oczywiście moja sztuka i życie zawsze przyciągały kontrowersje, jednak ostatnie twierdzenia na mój temat są okropnym zniekształceniem rzeczywistości. Moje intymne relacje zawsze wiązały się ze zgodą drugiej, podobnie myślącej osoby. Bez względu na to jak – i dlaczego – inni postanawiają teraz inaczej przedstawiać przeszłość, taka jest prawda.
To nie pierwsze oskarżenia wobec Mansona. W 2018 twórcy zarzucano przestępstwa seksualne sięgające 2011 roku. Adwokat Mansona całkowicie im wówczas zaprzeczył i stwierdził, że są to “albo urojenia, albo próba zwrócenia na siebie uwagi”.