search
REKLAMA
News

Downey Jr. cieszy się, że w 1993 roku nie wygrał Oscara za „Chaplina”. Podał powód

Robert Downey Jr. był nominowany za rolę pierwszoplanową.

Łukasz Budnik

28 stycznia 2024

REKLAMA

Robert Downey Jr. jest w tym roku nominowany do Oscara za rolę w Oppenheimerze Christophera Nolana. Nie jest to pierwsza nominacja w karierze aktorka – miał szansę na statuetkę za rolę w Jajach w tropikach, a wcześniej za główną rolę w filmie Chaplin. Wówczas przegrał z Alem Pacino i jego rolą w Zapachu kobiety, jednak po latach nie żałuje, że tak się stało.

Aktor uważa, że gdyby w 1993 roku (miał wówczas 28 lat) wygrał Oscara, nie byłoby to dobre dla jego kariery.

Byłem młody i szalony. Gdybym wygrał, odniósłbym wrażenie, że jestem na dobrym torze.

Kolejne lata po roli w Chaplinie przyniosły wiele kłopotów Downeya Jr. z prawem – w 1996 roku został aresztowany za posiadanie narkotyków oraz broni, zaś rok później spędził w zamknięciu 4 miesiące po tym, jak nie stawił się na test na obecność narkotyków. Aktor to samo zrobił w 1999 roku i został skazany na trzy lata więzienia. Ostatecznie spędził w nim 15 miesięcy, jednak 4 miesiące po wyjściu znów został aresztowany za posiadanie narkotyków.

Tegoroczna nominacja dla Downeya Jr. jest jedną z trzynastu, które otrzymał Oppenheimer. 

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA