DOLPH LUNDGREN zachwala pracę z AMBER HEARD na planie “Aquamana”. “Jest wspaniała”
W zeszły piątek zakończył się proces o zniesławienie, który Johnny Depp wytoczył Amber Heard, pozywając ją na 50 milionów dolarów. Bezpośrednim powodem był artykuł z Washington Post opublikowany w 2018 roku, napisany przez aktorkę i oskarżający Deppa o przemoc domową (choć bez wymienienia go z nazwiska). Wyrokiem ławy przysięgłych zwyciężył Depp.
Proces, który stał się prawdziwym fenomenem i był transmitowany na żywo, wzbudził żywe reakcje. Serca widzów podbił Depp, z kolei Heard wywoływała głównie negatywne emocje (Depp podczas procesu wykazywał, że to on był jej ofiarą). W trakcie procesu mówiono między innymi o sequelu Aquamana, w którym według pogłosek grana przez Heard postać Mery ma mieć ograniczoną rolę.
Tymczasem na temat aktorki wypowiedział się Dolph Lundgren, z którym Heard wystąpiła w Aquamanie i pracowała nad kontynuacją. Aktor nie miał nic negatywnego do powiedzenia na temat koleżanki z planu.
Była świetna. Pracowałem z nią na planie pierwszego “Aquamana”, teraz przy kontynuacji. Kręciliśmy w Londynie. Jest wspaniała i miło wspominam pracę z nią. Była uprzejma, miła dla ekipy, bardzo twardo stąpająca po ziemi. Miała ze sobą swoje dziecko wraz z jego nianią, co było urocze.
Od wielu miesięcy w sieci istnieje petycja o usunięcie aktorki z Aquamana i Zaginionego królestwa, która teraz na nowo cieszy się ogromną popularnością. Na ten moment ma ponad 4,4 mln podpisów.
Sama Heard mówiła podczas rozprawy, że nie wie, czy na skutek konfliktu z Deppem grana przez nią Mera w ogóle pojawi się w filmie; wcześniej po sieci krążyły plotki, że bohaterka będzie mieć mniej niż 10 minut czasu ekranowego.