DAISY RIDLEY mówi o THE MANDALORIAN. Gwiazda STAR WARS komentuje kontrowersyjną scenę z Baby Yodą
Na Disney+ ukazał się dziś czwarty odcinek drugiego sezonu The Mandalorian, przebojowego serialu osadzonego w uniwersum Star Wars i opowiadającego o przygodach tytułowego Mandalorianina, który przemierza galaktykę ze znalezionym dzieckiem nazwanym przez fanów Baby Yodą. W drugim sezonie pocieszny stworek zrobił coś, co wzbudziło niemałe poruszenie wśród widzów. Do sprawy odniosła się Daisy Ridley, która zagrała Rey w trylogii sequeli.
Uwaga! Spoilery dotyczące drugiego sezonu The Mandalorian!
W drugim odcinku Mandalorianin przewozi na swoim statku nową postać nazwaną Frog Lady, która chce spotkać się ze swoim mężem. Żaba ma ze sobą pojemnik z jajkami, które mają zapewnić przetrwanie gatunku. Pozostawiony bez opieki Baby Yoda zjada kilka z tych jajek – to właśnie ten fragment wzbudził niemałe kontrowersje w sieci. W wywiadzie dla IGN, Ridley powiedziała:
Mando musi jeść, Yoda musi nabrać siły. I tyle. (…) Wychodzę z założenia, żeby Yoda robił swoje. Ostatecznie Frog Lady dotarła z jajkami tam, gdzie potrzebowała. Wszystko jest w porządku. To było piękne!
Aktorka dodała jeszcze, że jest bardzo zadowolona z tego, jak zakończyła się historia Rey i dała znać, że nie widzi potrzeby by do niej wracać.
Sceny z Baby Yodą bronił też członek zespołu kreatywnego Lucasfilm, Phil Szostak. Twórca porównał jedzenie jajek przez Baby Yodę do spożywania przez ludzi kurzych jaj i przypomniał, że w dziesiątym rozdziale “The Mandalorian” jest jasno powiedziane, iż jaja Frog Lady są niezapłodnione, podobnie jak kurze jajka, którymi zajadają się ludzie. Dziecko jedzące jej jajka to coś celowo niepokojącego, stworzonego dla komediowego efektu.
Przypomnijmy, że reżyserem odcinka był Peyton Reed, który ma na koncie dwie części Ant-Mana, a scenariusz napisał twórca serialu – Jon Favreau.
Fotka główna: Dexerto