BELLA RAMSEY mówi o swoich reakcjach na negatywne komentarze po obsadzeniu jej w THE LAST OF US
Już za kilka dni premiera serialowej adaptacji uznanej gry The Last of Us, przeznaczonej dla HBO. W rolę Joela wciela się Pedro Pascal, a Ellie, jego ekranową towarzyszkę, gra z kolei Bella Ramsey. Obsadzenie aktorów – ze wskazaniem na Ramsey – wzbudziło negatywne reakcje wśród części miłośników gry. Aktorka w nowym wywiadzie opowiedziała, jak się z tym czuła.
W rozmowie z The New York Times, Ramsey stwierdziła:
Pierwszy raz doświadczyłam tak negatywnych reakcji. Miejscami mnie to bawiło, ale potem przez 10 minut scrollowałam komentarze, odkładałam telefon i myślałam sobie: “Może to jednak był zły pomysł?”. Dopiero niedawno zaakceptowałam, że jestem Ellie i mogę to zrobić, że jestem dobrą aktorką. Zapewne potrwa to kilka tygodni, a potem znów pomyślę, że jestem okropna. Tak wygląda ten proces.
Na ten moment niemal wszystkie recenzje, które pojawiły się w serwisach Rotten Tomatoes oraz Metacritic, są pozytywne. Krytycy zgodnie piszą, że The Last of Us to najlepsza adaptacja gry w historii, która nie tylko przenosi na ekran, to, co świadczyło o sile gry, lecz także daje coś od siebie i pogłębia świat przedstawiony. Emocjonalny aspekt oryginału został zachowany, w czym pomagają występy Pascala i Ramsey. Z opinii wynika, że nawet ci widzowie, którzy nie grali w oryginał, nie będą zawiedzeni, bo to produkcja z solidnym scenariuszem, która stoi na własnych nogach. Serial ma ponadto zachwycać stroną wizualną.
Fabuła The Last of Us skupia się na losach Joela i rozgrywa w postapokaliptycznym świecie opanowanym 20 lat wcześniej przez zmutowane istoty. Joel dostaje zadanie przetransportowania Ellie – czternastoletniej dziewczynki, która może być lekarstwem na epidemię – poza strefę kwarantanny. Wspólnie podróżują przez Stany Zjednoczone i polegają na sobie, aby przetrwać. Za serial odpowiadają Craig Mazin (Czarnobyl) oraz Neil Druckmann, który był też autorem gry.
Serial zadebiutuje 15 stycznia 2023 roku.