10. dzień FILM(org)OWYCH Mistrzostw Europy. Zagłosuj!
Rozpoczynamy 3. kolejkę spotkań grupowych FME! Emocje są coraz większe, ponieważ po tej serii meczów z turniejem pożegna się aż 8 ekip. Kto po pierwszych dwóch kolejkach wydaje się wam być faworytem do zwycięstwa w naszych rozgrywkach? Zapraszamy do zabawy!
WYNIKI 9. DNIA FME:
WĘGRY – FRANCJA 40:10
PORTUGALIA – NIEMCY 4:39
HISZPANIA – POLSKA 29:24
TABELE PO 2. KOLEJCE SPOTKAŃ
FME Dzień 10. Mecz: Włochy – Walia
Włosi po swoich dwóch pierwszych meczach są już pewni awansu do kolejnej fazy turnieju. Walijczycy z kolei mają jedynie matematyczne szanse na wyjście z grupy. Żeby jednak wspomniana matematyka była w ogóle brana pod uwagę, muszą wygrać mecz z Italią. Czy jest to plan do zrealizowania?
Który z poniższych filmów jest według was lepszy? Który bardziej wam się podobał? Pamiętajcie o oddaniu głosu w formularzu pod opisami proponowanych przez trenerów tytułów.
WŁOCHY – Roberto Baggio: Boski kucyk (2021)
To dobry moment, by w stawce umieścić film prawdziwie piłkarski. Przed decydującą fazą pucharową warto również odrobinę wrzucić na luz, przetasować szeregi i zerknąć, czym zachęcają nas platformy streamingowe. Netflix spróbował przygotować fanów do wielkiej imprezy, udostępniając film biograficzny o Roberto Baggio. Legenda włoskiej piłki, która przez złośliwych postrzegana jest przez pryzmat chybionego karnego w finale mundialu ‘94, otrzymuje film letni, poprawny aktorsko, ale niezbyt angażujący. Feralna jedenastka jest tu niejako punktem wyjścia do opowiedzenia, a może raczej prześlizgnięciu się przez karierę Baggio. Ta obfitowała w dramatyczne wydarzenia, tutaj potraktowane odrobinę po macoszemu, z przesadnym sentymentalizmem. Paradoksalnie nie doświadczymy również w Boskim kucyku za wiele futbolu. Piłkarskie zmagania przypominają checklistę, gdzie Letizia Lamartire odhacza kolejne momenty zwrotne kariery Włocha. Dużo za to w obrazie uwagi poświęca się rodzinie, wartościom i pytań o to: jak żyć. Tego typu seans może być zgrabnym dodatkiem do piłkarskich emocji w czerwcu i lipcu, ale jako dzieło filmowe, mogłoby zajrzeć głębiej i dokładniej w to, co na boisku wyczyniał Zdobywca Złotej Piłki z 1993 roku.[Tomasz Ludward]
WALIA – W cieniu wroga (2011)
Film Amita Gupty zabiera nas do alternatywnej rzeczywistości – D-Day skończył się klęską aliantów, a Niemcy dokonali inwazji na Wyspy Brytyjskie. Jest 1944 roku, z pewnej walijskiej wioski zniknęli wszyscy mężczyźni, którzy dołączyli do Ruchu Oporu. W zamieszkanej już niemal wyłącznie przez kobiety miejscowości pojawiają się Niemcy, którzy z konieczności spędzają tam, w odcięciu od frontu i reszty świata, całą zimę. Pomijając osadzenie w alternatywnej rzeczywistości, W cieniu wroga to bardzo ciekawy, kameralny dramat psychologiczny. Gupta świetnie operuje atmosferą izolacji, zagrożenia i niepewności, rozwijając wieloznaczne relacje między bohaterkami i bohaterami. Do tego dochodzą świetne role Andrei Riseborough oraz Toma Wlaschihy, które sprawiają, że tym bardziej warto zapoznać się z tym stosunkowo mało popularnym filmem. [Tomasz Raczkowski]
FME Dzień 10. Mecz: Szwajcaria – Turcja
Pojedynek Szwajcarów z Turcją to właściwie mecz o bezpośredni awans z drugiego miejsca w grupie A. Co prawda, przegrana nie musi oznaczać pożegnania się z turniejem, ale wówczas trzeba będzie oglądać się na wyniki meczów pozostałych drużyn. Komu kibicujecie?
Który z poniższych filmów jest według was lepszy? Który bardziej wam się podobał? Pamiętajcie o oddaniu głosu w formularzu pod opisami proponowanych przez trenerów tytułów.
SZWAJCARIA – Fotograf wojenny (2001)
Na pojedynek wystawiam film dokumentalny o niezwykłym człowieku, a właściwie o świecie widzianym jego oczami, filtrowanym przez jego wielką, niezwykłą wrażliwość. To portret Jamesa Nachtweya, tytułowego fotografa wojennego – prawdziwego artysty tego rodzaju sztuki, ale również po prostu dziennikarza opisującego zdjęciami złożoność świata, jego okrucieństwo, cierpienie, nieludzką biedę. Wędrujemy z autorem od Somalii, przez Indonezję, po Kosowo i wiele innych miejsc, które Nachtway widzi od środka, jako obserwator – jednocześnie zdaje sobie sprawę z moralnej dwuznaczności pozycji, w jakiej znajduje się tylko patrząc, nie ingerując. Czy więc artysta może walczyć ze złem?
Znakomity dokument, który na postawione pytanie daje szczerą odpowiedź. A przy okazji możecie zobaczyć historię kilku genialnych zdjęć. [Rafał Oświeciński]
TURCJA – Kedi – sekretne życie kotów (2016)
Co ma do zaproponowania Turcja na mecz ze Szwajcarią? Prawdziwego asa, czyli kotki, bardzo dużo kotków. Kedi – sekretne życie kotów to uroczy dokument poświęcony tytułowym czworonogom, zamieszkującym ulice Stambułu. Reżyserka, Ceyde Turan, przyjmuję perspektywę swoich cudownie naturalnych bohaterów i opowiada nam o codzienności Spryciary, Przylepy, Sułtana czy Cwaniaka. Nie zabrakło tu również miejsca na drobne rozważania o charakterze społecznym (związane z wciąż rozrastającym się Stambułem, który, niestety, staje się coraz mniej przyjazny zwierzętom) oraz metafizycznym. Kotków jest tu pod dostatkiem, a zatem – czego chcieć więcej? [Jan Brzozowski]