Antropolog, krytyk, praktyk kultury filmowej. Entuzjasta kina społecznego, czarnego humoru i horrorów. W wolnych chwilach namawia znajomych do oglądania siedmiogodzinnych filmów o węgierskiej wsi.
Wbrew pozorom nie wystarczy wrzucić kilka sprawdzonych motywów, by stworzyć satysfakcjonujący spektakl grozy.
Bohaterowie przekraczają morze, cieśniny i granice, ale równocześnie przekraczają te niewidoczne barykady i rozgraniczenia w sobie samych.
Najlepsze horrory 2024 roku – wybór subiektywny.
Rozpoczyna się sezon nagród i rozmaitych podsumowań.
Rok 2024 był dla kina całkiem obfity.
„Wojna Rohirrimów” jest dobitnym przykładem odcinania kuponów od intratnej marki.