search
REKLAMA
Wpadki

Licencja na błędy. Wpadki w BONDACH z Danielem Craigiem

Łukasz Budnik

9 listopada 2020

REKLAMA

Choć do planowanej premiery Nie czas umierać zostało jeszcze kilka miesięcy (aktualnie zaplanowana jest bowiem na kwiecień, rok po oryginalnej dacie), temat Bonda nie schodzi z ust kinomanów, co podsycane jest oczywiście przez wypowiedzi twórców. My tymczasem zapraszamy do przeglądu rozmaitych wpadek z tych filmów z serii, w których w roli 007 pojawił się Daniel Craig.

Z każdego filmu wybraliśmy po dwie wpadki.

Casino Royale (2006)

Nagranie z kamery

Pierwsza odsłona przygód agenta 007 z twarzą Daniela Craiga to doskonałe kino akcji – już pierwsze kilkanaście minut solidnie angażuje i gwarantuje przypływ adrenaliny, a to za sprawą parkourowej gonitwy Bonda na Madagaskarze. Pościg ten nie kończy się najlepiej dla reputacji naszego bohatera, wszak zamordowanie zakładnika i wysadzenie ambasady trudno nazwać czynem dyplomatycznym. O sprawie piszą gazety, jako ilustrację do artykułu dołączając zdjęcie z kamery monitoringu. Nawet nieszczególnie wprawne oko zauważy, że obraz ten różni się od stanu faktycznego pokazanego wcześniej w filmie – konkretnie, monitoring nie zarejestrował całkiem pokaźnego stosu śmieci leżącego na placu. 

Pod prysznicem

Scena pod prysznicem, następująca po walce Bonda ze zbirami na korytarzu, to jeden z najsłynniejszych fragmentów Casino Royale. 007 zastaje roztrzęsioną Vesper i dosiada się do niej, a ta przytula się i mówi, że ma na rękach krew, która nie chce zejść. Problem w tym, że oryginalnie Eva Green musiała wypowiadać inną kwestię, bowiem ta ostateczna nie zgadza się z ruchem warg kobiety.

Quantum of Solace (2008)

Garnitur Bonda

Quantum of Solace to bezpośredni sequel Casino Royale, rozpoczynający się właściwie minuty po finale poprzedniej odsłony. Logiczne jest zatem, że Bond powinien mieć na sobie ten sam garnitur, co w końcówce CR. Tak jednak nie jest, różni się między innymi kolor koszuli (z jasnoniebieskiej zamienia się w białą) i jej kołnierz. Przy okazji ciekawostka – wpływ na to miał zapewne fakt, że w Quantum of Solace bohaterowie noszą garnitury innej marki, niż w Casino Royale (zamiast Brioni – Tom Ford).

Statysta

Statysta, który wystąpił w tej scenie, dostał zadanie ważniejsze niż jedynie przejście z jednego punktu w drugi. Podano mu bowiem miotłę, którą miał zamiatać asfalt. Misja ta sama w sobie wydaje się nieszczególnie efektywna już u podstaw (cóż, nie każdy może ratować świat) i z takiego właśnie założenia musiał wyjść bohater tejże wpadki. Postanowił bowiem, że zamiast po bożemu, zamiatać będzie w powietrzu. Zamieszczony powyżej fragment nie zostawia żadnych wątpliwości – miotła nie dotyka ziemi, a jedynie się nad nią unosi. W drugiej odsłonie przygód 007 z udziałem Daniela Craiga nie wprowadzono jeszcze postaci Q, ale cóż, aby usprawiedliwić statystę, uznajmy, że to jeden z pierwszych patentów tego wynalazcy – miotła, która sama przyciąga brud. Właściwie, całkiem przydatne.

Skyfall (2012)

Poręcze

Poniekąd wpadka, poniekąd ciekawostka związana z tym, jak twórcy dostosowują realia do sceny. W scenie pościgu w Londynie zarówno Bond, jak i Silva (Javier Bardem) zjeżdżają po poręczy rozdzielającej ruchome schody. Fani odnotowali, że w rzeczywistości nie byłoby to możliwe, ponieważ na poręczy zamontowane są blokady, które uniemożliwiają właśnie takie “sztuczki”.

Pora dnia

Gdy w trzecim akcie filmu Silva przybywa do Skyfall, powoli nastaje zmrok, wciąż jednak nie jest całkowicie ciemno… przynajmniej przez chwilę, bo gdy antagonista wysiada z helikoptera i przekazuje podwładnym, że sam zajmie się M, na dworze jest już noc. Tymczasem minęło maksymalnie kilkadziesiąt sekund.

Spectre (2015)

Przedział

Gdy Bond i Madeleine są w wagonie restauracyjnym, wraz z nimi przebywają tam także inni goście. Chwilę później, gdy parę atakuje zbir grany przez Dave’a Bautistę, wszyscy wokół w magiczny sposób znikają – co prawda mogli uciec w sekundzie, w której napastnik przywitał Bonda kopniakiem w jego stół, ale z kadru wynika, że inne stoły są świeżo zastawione.

Pas

Na koniec klasyczna wpadka montażowa. Gdy na początku filmu Bond używa broni, ma na ramieniu założony pas. Chwilę później, gdy oddaje już strzał i się podnosi, pas samoistnie znika – nic nie wskazuje na to, by 007 miał go zdejmować samemu.

Którego Bonda z Craigiem lubicie najbardziej?

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA