search
REKLAMA
Sequele

SEQUELE EPOKA LODOWCOWA

Tekst gościnny

1 stycznia 2012

Filmorg - grafika zastępcza - logo portalu.
REKLAMA

Autorem tekstu jest Jaro.

Bardzo popularna seria filmów animowanych dla młodszych i starszych widzów.

ICE AGE

TYTUŁ POLSKI: EPOKA LODOWCOWA
ROK PRODUKCJI: 2002
REŻYSERIA: Chris Wedge, Carlos Saldanha

WYSTĄPILI:
Ray Romano
Jay Leguizamo
Dennis Leary
Jack Black
Goran Visnjic

20 000 lat temu pewna niepozorna wiewiórka imieniem Scrat, w pogoni za upragnionym żołędziem doprowadza do obsunięcia się sporej części lodowca, a tym samym zmusza żyjące w dole zwierzęta do natychmiastowej emigracji. Wśród nich jest samotny mamut Manfred (dla przyjaciół Maniek), który, chcąc nie chcąc, ratuje życie pewnemu leniwcowi, Sidowi. Ten pragnie wyemigrować razem z nim na południe, lecz napotykają na swej drodze ludzkie dziecko i… Diego, tygrysa szablozębego. Sid i Maniek wiedzą, że trzeba dziecko oddać ludziom, którzy niestety również już odeszli. Diego proponuje, że będzie ich przewodnikiem. W rzeczywistości jednak pragnie przy najbliższej okazji zagarnąć dzieciaka i oddać spragnionemu zemsty przywódcy stada tygrysów, Soto. Bardzo duży sukces tej animowanej komedii nie został przesłonięty faktem, że wiele motywów, a nawet dialogów zostało po prostu zerżniętych ze „Shreka” i ewentualnie „Potworów i Spółki”. Widzom wystarczyły wyraziste postacie i świetny humor (mimo, że czasem już nie pierwszej świeżości). Zdecydowanie bardzo udany film dla całej rodziny.

ICE AGE 2: THE MELTDOWN

TYTUŁ POLSKI: EPOKA LODOWCOWA 2: ODWILŻ
ROK PRODUKCJI: 2006
REŻYSERIA: Carlos Saldanha

WYSTĄPILI:
Ray Romano
John Leguizamo
Denis Leary
Seann William Scott

Epoka lodowcowa ma się ku końcowi. Wiele zwierząt zgromadziło się w naturalnym Aquaparku – wielkiej dolinie. Trójka przyjaciół również tam jest – po to, by się przekonać, że wkrótce ściana lodu przestanie istnieć pod wpływem słońca i otworzy drogę niepowstrzymanemu morzu. Sid, Diego i zdołowany faktem, że prawdopodobnie jest ostatnim mamutem, Maniek zostają nieco w tyle za rzeszą uciekających zwierząt. Tam natykają się na… mamucicę Elę i dwójkę oposów, Edka i Zdzicha. Niestety Ela święcie wierzy, że także jest oposem! Co w takiej sytuacji powinien zrobić Maniek? Sequel dorównujący oryginałowi, w pewnych miejscach nawet go przewyższający. Ponownie bardzo dobrze zbudowana fabuła (tym razem uniknięto plagiatowania „Shreka”) i tak samo dobry humor. Świetne okazało się wplecenie trójki nowych bohaterów, wątku romansowego i… biblijnego pod postacią Arki, na którą udają się wszystkie zwierzęta. Komu się podobała jedynka, nie może zignorować dwójki!

 

ICE AGE: DAWN OF THE DINOSAURS

TYTUŁ POLSKI: EPOKA LODOWCOWA 3: ERA DINOZAURÓW

ROK PRODUKCJI: 2009
REŻYSERIA: Carlos Saldanha

WYSTĄPILI:
Ray Romano
John Leguizamo
Denis Leary
Queen Latifah

 

Ela spodziewa się dziecka, co sprawia, że Maniek jest niezwykle podenerwowany. Zresztą nie tylko on: Diego jest coraz bardziej przybity swoją kiepską kondycją, rozważa również odejście od „stada”, gdyż czuje, że w obliczu założenia przez jego przyjaciela rodziny należy „zamknąć pewien rozdział”. Doprowadza to do spięć z mamutem. Tymczasem Sid czuje zew macierzyństwa. W poszukiwaniu nowych znajomości natyka się na tkwiące pod ziemią jaja, z których krótko potem wykluwają się małe dinozaury. Leniwiec decyduje się je wychować, jednak już wkrótce na scenie pojawia się mama T-Rex. Zabiera ona swoje pociechy – razem z Sidem – z powrotem pod ziemię, do tropikalnej krainy, w której rzekomo wymarłe gady zdołały przetrwać. Maniek, Ela, Zdzichu, Edek i Diego ruszają jego tropem. Pomaga im w tym lekko szurnięta łasica Buck, doskonale znająca ten obcy ląd. W międzyczasie Sid próbuje na wszelkie sposoby uzyskać względy maluchów. Tymczasem nieśmiertelny (dosłownie) Scrat nieprzerwanie kontynuuje pościg za upragnionym żołędziem. Na drodze staje mu jednak śliczna przedstawicielka jego (prawie) gatunku o imieniu Scratte. Wiewióra czeka wybór między miłością a jedzeniem… Oj, bałem się ja iść na ten film. Byłem przekonany, że będzie klapa jak nic. Z dwójką może im się udało, myślałem, ale trójkę na pewno schrzanią. Jak miło tak bardzo się mylić! „Era dinozaurów” bowiem nie tylko godnie kontynuuje przygody bohaterów z poprzednich części (znajomość ich niewymagana, acz wskazana), ale i jest spośród nich zdecydowanie najlepsza! To jeden z tych filmów, przy których banan praktycznie nie schodzi nam z ust długo po napisach końcowych. Jego strukturę można określić jako następującą: super humor – świetny humor – super humor – super humor – świetny humor itd. Wszystko to doprawione świetnymi scenami akcji (to zdecydowanie najdynamiczniejsza część) i okraszone świetną, a przy tym lekko groteskową animacją. Fabuła może niezbyt oryginalna, ale to przecież lekka komedia. Najważniejsze, że absolutnie pozbawiona nachalnego dydaktyzmu – nawet najbardziej podniosłą scenę zaraz rozładowuje jakaś genialna kwestia. Świetnie rozłożono cięzar filmu na barki konkretnych bohaterów, których jest tu naprawdę sporo – dzięki temu nie ma uczucia, że któryś z nich został niedoceniony bądź wyeksponowany. Nowa postać – Buck – absolutnie spełnia wszelkie wymagania. Nie sposób też zapomnieć o wątku z Wiewiórami, który, powiem to bez ogródek, jest chyba najlepszy z całego filmu i z całej trylogii w ogóle. Perypetie Scrata i jego nowej dziewczyny, toczące się oczywiście wokół świętego Żołędzia i poprzecinane słodkimi „momentami” między tą uroczą parą, po prostu zwalają z nóg. Tak jak zresztą cały film, nie wspominając o genialnej pracy polskich dubbingowców, którzy idealnie wczuli się w komediowy klimat tej produkcji. Obejrzeć obowiązkowo i tyle (o ile ma się powyżej 12 lat, młodsi większości żartów nie zrozumieją). A „Shrek” ze swoją badziewną trzecią częścią niech się czepia tramwaju.

https://www.youtube.com/watch?v=Vi2gDjA7CB0

ICE AGE: CONTINENTAL DRIFT

TYTUŁ POLSKI: EPOKA LODOWCOWA 4: WĘDRÓWKA KONTYNENTÓW
ROK PRODUKCJI: 2012
REŻYSERIA: Steve Martino, Mike Thurmeier

WYSTĄPILI:
Ray Romano
John Leguizamo
Denis Leary
Queen Latifah

Na świat (za sprawą wiadomo kogo) spada kolejna katastrofa geologiczna, tym razem niosąca ze sobą tytułową wędrówkę kontynentów. W chaosie Maniek, Diego i Sid, a także zrzędliwa i rozkapryszona babcia tego ostatniego, zostają oddzieleni od Eli, Brzoskwinki (córki pary mamutów), oposów oraz reszty zwierząt. Na drodze do zjednoczenia rodziny oraz przyjaciół Mańka staje ocean, a także groźny kapitan Flak wraz ze swoją załogą. Seria utrzymała wysoki poziom do trzeciej części i… tak, na tym się niestety skończyło. „Wędrówka kontynentów” to przede wszystkim chaos na każdej płaszczyźnie: od fabuły począwszy na bohaterach skończywszy. Nie zawodzi jedynie warstwa wizualna. Opowieść to w dużej mierze powtórka tego, co widzieliśmy w dwójce: mamy wielki kataklizm i Mańka, który szuka swojej rodziny. Nie to jest jednak gwoździem do trumny filmu, a humor. A właściwie jego brak. Zdarzają się co prawda perełki, nawet jeśli nieposiadające szczególnego sensu ani znaczenia dla całej historii (jak syreny), a i Wiewiór tradycyjnie nie zawodzi. To jednak zajmuje jedynie jakieś 30% czasu ekranowego. Resztę wypełniają zaś sceny zaskakująco wręcz drętwe. Nudni są piraci, nudny (i przewidywalny) jest wątek romansowy między Diego a jedną z załogantek Flaka, natomiast perypetie Brzoskwinki, która chce się przypodobać jednemu z młodych mamutów, również kosztem przyjaźni z pewnym jeżokretem, od początku do końca jadą na najbardziej żenujących kliszach i stereotypach, jakie kiedykolwiek stworzył gatunek teenage drama. Sid i jego babcia ratują nieco całość, rzucając od czasu do czasu jakiś głupi/cięty komentarz, rozładowujący patos sytuacji, ale to nie wystarczy, by film tak bardzo się nie dłużył. „Epoka lodowcowa 4” nie jest może tym, czym dla serii o zielonym ogrze był „Shrek Trzeci”, ale nie zmienia to faktu, że nie dorasta swoim poprzednikom do pięt.

CIEKAWOSTKI:

  • Obsada dubbingowa nie ulega zmianie ani w angielskiej, ani w polskiej wersji (wyłączając oczywiście nowych bohaterów).
  • Motywem przewodnim trzeciej części jest hit z 1987 „Walk the Dinosaur”.
  • W wersji DVD pierwszej części zamieszczono krótkometrażową animację pod tytułem „Gone Nutty”, przedstawiającą kolejne zmiany na świecie zapoczątkowane przez Scrata i jego żołędzie. Z kolei na DVD z „Odwilżą” znalazło się „No Time for Nuts”, w której to Wiewiór przenosi się w czasie.
  • Wszystkie cztery części łączą następujący bohaterowie: Maniek, Sid, Diego i Scrat.
  • Ludzie pojawiają się jedynie w jedynce.
  • Początkowo pierwszy film miał być dramatem – Fox Zmienił go jednak w komedię (warto zauważyć, że o mało co podobnie nie potoczyłyby się losy genialnej produkcji Disneya „Nowe szaty króla”). Nie zmienia to faktu, że na tle pozostałych części jedynka wyróżnia się nieco poważniejszym klimatem.
  • W dwóch pierwszych częściach pojawiają się wątki z udziałem mówiących bohaterów, służące tylko rozbawieniu widza i nie wnoszące niczego do fabuły – w pierwszej mamy fanatycznie oddane woli przeżycia ptaki Dodo, a w drugiej „sektę” Czcicieli Ognia.
  • Warto zauważyć, że każdy z sequeli koncentruje się na życiu uczuciowym jednego z trójki bohaterów bardziej niż pozostałych. I tak „Odwilż” roztrząsała Mańkowe pytanie „czy jestem ostatnim z mamutów?”, „Era dinozaurów” brała na warsztat instynkt macierzyński Sida, natomiast „Wędrówka kontynentów” wyposażyła Diego w dziewczynę.
  • Scrat to zdecydowanie najbardziej rozpoznawalna postać całej serii, a humor sytuacyjny jaki wprowadza do filmów sprawił, że niezłomny Wiewiór stał się ulubionym bohaterem większości fanów.
  • Zakończenie pierwszej części nie daje tak zwanej „furtki” dla kolejnej – mamy skok w przyszłość aż 20 000 lat i obserwujemy krótką przygodę odmarzającego Scrata i jego żołędzia.
  • Rysunki na napisach końcowych jedynki to rysunki dzieci twórców.
  • W sieci mówi się, jakoby Scrat wywołał epokę lodowcową, jednak z naukowego punktu widzenia i tego, że w filmie pokazano tylko, jak odłamał kawałek lodu, jest to kwestia wątpliwa.
  • Sprawa epoki lodowcowej w ogóle nie jest przez twórców rozwijana konsekwentnie – w dwójce mamy tytułową odwilż, natomiast w trójce i czwórce próżno szukać jakichkolwiek oznak ustępowania mrozu.
  • Imiona Scrat i Roshan (ludzkie dziecko z jedynki) nie pojawiają się w filmach, ale twórcy tak się o nich wypowiadali.

CZY BĘDZIE KOLEJNA CZĘŚĆ?

Pewnie tak (ostatecznie nie zabija się… i tak dalej, no nie?). John Leguizamo (głos Sida w wersji oryginalnej) twierdzi, że coś wisi w powietrzu. Pewnie przekonamy się za dwa, trzy lata.

REKLAMA