POLSKIE FILMY, o których będzie głośno w 2022 ROKU
Polskie kino w 2021 roku radziło sobie nieźle, pomimo pandemii i ograniczeń wprowadzonych w kinach, obradzając szczególnie w uwielbiane przez widzów kino historyczne osadzone głównie w realiach PRL-u. Plany dystrybucyjne na 2022 rok wyglądają na chwilę obecną znacznie ciekawiej, obfitując przede wszystkim w ciekawe fabuły z fikcyjnymi historiami, lecz nie tylko. Oto 8 polskich filmów, o których będzie głośno w 2022 roku.
Gierek, reż. Michał Węgrzyn
O tym filmie pisałam już rok temu – jego premiera była wówczas planowana na październik tego roku, przesunięto ją jednak na 21 stycznia 2022 roku. Film skupia się rzecz jasna na postaci Edwarda Gierka, pierwszego sekretarza KC PZPR, opowiadając o jego życiu w latach 1970–1982. Gierka zagra Michał Koterski, a jego żonę Stanisławę – Małgorzata Kożuchowska.
Miłość, seks & pandemia, reż. Patryk Vega
Niestety filmy Patryka Vegi nigdy nie przechodzą bez echa. Chociaż podejmują głośne i pozornie kontrowersyjne tematy, Vega żeruje na taniej sensacji, tworząc niezgodne z prawdą, wulgarne i tandetne filmy. Jego najnowszy film, który polscy widzowie w kinach będą mogli zobaczyć już 4 lutego, opowiada o samotności w dobie pandemii i powierzchowności ludzkich relacji opartych głównie na seksie. Czy Patryk Vega ma wreszcie coś ciekawego do powiedzenia na temat ludzkiej kondycji? Zobaczymy. Na ekranie zobaczymy między innymi Perfekcyjną Panią Domu, czyli Małgorzatę Rozenek-Majdan, Annę Muchę czy Zofię Zborowską.
Chłopi, reż. Dorota Kobiela
Jesienią, a dokładnie 7 października, będziemy mogli zobaczyć nową animację Doroty Kobieli, wcześniej docenionej przez krytyków i organizacje przyznające nagrody filmowe na całym świecie za Twojego Vincenta, film o Van Goghu wyreżyserowany razem z Hugh Welchmanem. Chłopi, adaptacja słynnego dzieła Władysława Reymonta, będą zrealizowani w tej samej technice, co oznacza, że na ekranie będzie można podziwiać animację złożoną z dziesiątków tysięcy ręcznie malowanych klatek, które będą nawiązywać między innymi do słynnych obrazów Józefa Chełmońskiego czy Ferdynanda Ruszczyca. Ta z kolei opowie historię rodziny Borynów i tragicznej Jagny, skupiając się w szczególności na jej postaci i mieszkających we wsi kobietach (jak podaje opis dystrybutora filmu).
Johnny, reż. Daniel Jaroszek
Rok bez biopicu z Dawidem Ogrodnikiem to rok stracony, więc w 2022 roku polscy twórcy nie pozwolą nam na jego brak. 23 września do kin ma wejść film o księdzu Janie Kaczkowskim – empatycznym duchownym, ale także bioetyku i dyrektorze hospicjum, autorze wielu książek. W rolę Kaczkowskiego wcielił się Dawid Ogrodnik, a na ekranie partneruje mu Piotr Trojan (znany z 25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy) w roli Patryka Galewskiego, podopiecznego księdza, który rozpoczyna prace społeczne w jego hospicjum.
Niebezpieczni dżentelmeni, reż. Maciej Kawalski
Zakopane, 1914 rok. Tadeusz Boy-Żeleński (Tomasz Kot), Witkacy (Marcin Dorociński), Joseph Conrad (Andrzej Seweryn) i Bronisław Malinowski (Wojciech Mecwaldowski) budzą się po mocno zakrapianej nocy z ogromnym kacem. Nic nie pamiętają, a na podłodze znajdują zwłoki nieznajomego mężczyzny. Opis fabuły Niebezpiecznych dżentelmenów zapowiada film co najmniej interesujący, a takie połączenie ważnych dla Polski postaci historycznych z fikcyjną fabułą wydaje się strzałem w dziesiątkę. Jak wyjdzie, przekonamy się dopiero w połowie listopada.
Śubuk, reż. Jacek Lusiński
Śubuk to nowy film producentów Bożego ciała, który ma szansę zachwycić widzów. Akcja filmu rozpoczyna się w 1989 roku. To wtedy Marysia (Małgorzata Gorol) zachodzi w ciążę i pomimo braku wsparcia partnera decyduje się urodzić syna, który okazuje się autystyczny. Jest połowa lat 90., nikt w Polsce praktycznie nie słyszał o autyzmie, a Marysia rozpoczyna walkę z bezlitosną biurokracją, systemem edukacji i ochroną zdrowia, aby zapewnić swojemu dziecku lepsze życie. W obsadzie także Aleksandra Konieczna i Andrzej Seweryn.
Każdy wie lepiej, reż. Michał Rogalski
Każdy wie lepiej Michała Rogalskiego (To musi być miłość, Czas honoru) zapowiada się jako ciepła komedia. Jak piszą producenci filmu, „przypominająca najlepszą nowojorską tradycję kina niezależnego”. W głównych rolach Ani i Grześka wystąpią Joanna Kulig i Michał Czernecki. Zagrają parę, która próbuje stworzyć patchworkową rodzinę pomimo kłód rzucanych im pod nogi przez ich własne rodziny. Na ekranie wystąpią także Grażyna Szapołowska i Andrzej Seweryn.
Miłość na pierwszą stronę, reż. Maria Sadowska
Pierwsza polska komedia romantyczna na miarę najlepszych amerykańskich produkcji tego gatunku (piszę to oczywiście z przymrużeniem oka)! Nina (Olga Bołądź) to zwyczajna dziewczyna z sąsiedztwa, która stawia pierwsze kroki w zawodzie paparazzi. W ten sposób poznaje Roberta (Piotr Stramowski), syna pary prezydenckiej, a między nimi rodzi się uczucie. Film Marii Sadowskiej to polska wariacja na temat uwielbianej przez kino historii współczesnego Kopciuszka. Czy Miłość na pierwszą stronę będzie miało klimat podobnych produkcji z początku XXI wieku, jak Książę i ja z Julią Stiles czy Córka prezydenta z Mandy Moore?
Który z powyższych filmów ciekawi was najbardziej?