RODACY PODBIJAJĄ ŚWIAT. Polscy aktorzy w zagranicznych produkcjach
Już 17 sierpnia do kin trafi film 303. Bitwa o Anglię w reżyserii Davida Blaira. W filmie zobaczymy gwiazdy polskiego ekranu u boku zagranicznych aktorów. Korzystając z okazji, przyjrzyjmy się występom Polaków w zagranicznych produkcjach.
Wypada zacząć od stwierdzenia, że polskim aktorom nie jest łatwo zrobić karierę poza granicami kraju. Powód? W światowej kinematografii nie ma dużego zapotrzebowania na aktorów z Europy Środkowo-Wschodniej. Jeżeli już w filmach pojawia się jakaś postać z tego obszaru geograficznego, to zazwyczaj jest to rosyjski mafioso albo szpieg. Bardzo zawęża to możliwości zawodowe aktorom z państw byłego bloku radzieckiego – nie dość, że nie wszyscy pasują do roli gangstera, to jeszcze muszą rywalizować o nią z kandydatami z kilkunastu państw.
Podobne wpisy
Można by zapytać: co z tego? Przecież Polak w zagranicznym filmie nie zawsze musi wcielać się w Słowianina, prawda? I tutaj pojawia się drugi problem: akcent. Bardzo niewielu aktorom udaje się zniwelować go na tyle, by mogli wcielić się na ekranie w rodowitego Amerykanina czy Niemca. O ile w Hollywood jest popyt na aktorów z hiszpańskim czy włoskim akcentem, to akcenty słowiańskie nie są tam szczególnie poszukiwanym towarem. To problem dla polskich aktorów starszego i średniego pokolenia, wychowanych w czasach, gdy język angielski nie był jeszcze wszechobecny w naszym kraju. Młodzi, rozpoczynający kariery aktorzy nie odczuwają tego aż tak mocno – są w końcu osłuchanymi z angielszczyzną dziećmi globalnej wioski.
Mam wrażenie, że o zagranicznych karierach polskich aktorek mówi się częściej. Wszyscy słyszeliśmy o sukcesach takich wspaniałych kobiet, jak Beata Późniak, Alicja Bachleda-Curuś, Agata Buzek, Izabella Scorupco, Joanna Pacuła, Kasia Smutniak, Joanna Kulig, Weronika Rosati… Tym razem skupimy się jednak na panach. Którzy polscy aktorzy są rozpoznawalni za granicą?
Marcin Dorociński
Jeden z najpopularniejszych i najprzystojniejszych polskich aktorów łączy występy w ambitnych rodzimych produkcjach z ciekawymi zagranicznymi projektami. Międzynarodowa publiczność mogła zobaczyć Marcina Dorocińskiego m.in. w europejskim obrazie wojennym Operacja Anthropoid (2016), opowiadającym o zamachu czechosłowackich żołnierzy na nazistowskiego protektora Czech i Moraw, Reinharda Heydricha. W filmie główną rolę zagrał sam Christian Grey, czyli Jamie Dornan, prezentując się o niebo lepiej niż w 50 twarzach. Produkcja zdobyła też Czeskiego Lwa 2016 w kategorii „nagroda publiczności” i cieszyła się sporą popularnością u Czechów i Słowaków – niestety, nie zainteresowała polskich dystrybutorów na tyle, by trafić do naszych kin. Polscy widzowie mogli za to podziwiać Dorocińskiego w Małżeńskich porachunkach, duńskiej czarnej komedii z 2017 r. Polski aktor zagrał w niej Igora – ukraińskiego płatnego mordercę, któremu dwóch mężczyzn pod wpływem alkoholu zleca zabicie swoich żon. Jego rola zebrała świetne recenzje i została uznana jednym z najmocniejszych punktów całego filmu.
Najnowszą dużą międzynarodową rolą Dorocińskiego jest film 303. Bitwa o Anglię. Produkcja opowie o polskich lotnikach, którzy w czasie II wojny światowej pomogli Anglikom odeprzeć hitlerowskie naloty na ich kraj. Aktor wcieli się tam w dowódcę polskich pilotów tworzących Dywizjon 303 – Witolda Urbanowicza (na zdjęciu). Zagra u boku m.in. gwiazdy Gry o tron, Iwana Rheona.
Jakub Gierszał
Aktor większość dzieciństwa spędził w Niemczech, dzięki czemu mówi płynnie w języku naszych zachodnich sąsiadów. Nic dziwnego zatem, że niemal równolegle ze swoją karierą polską rozwija i tę niemiecką. Nie jest tam jeszcze równie popularny, jak u nas, ale często dostaje główne role, np. w groteskowym Mrocznym świecie (2013) albo baśni Diabeł z trzema złotymi włosami (2013). Inny film z jego udziałem, Moris z Ameryki (2016), dostał się do konkursu głównego festiwalu Sundance. 30-latek wystąpił również u boku Luke’a Evansa i Charlesa Dance’a w hollywoodzkim hicie Dracula: Historia nieznana (2014). Film zarobił ponad dwieście milionów dolarów na całym świecie. Plany na przyszłość? Koprodukowany z Niemcami i Kanadą film biograficzny o Stanisławie Ulamie, genialnym polskim matematyku i skomplikowanym człowieku, który razem z Amerykanami stworzył bombę termojądrową – co na zawsze przyćmiło jego wszystkie pozostałe dokonania. Jakub Gierszał zagra głównego bohatera, rzecz jasna.