search
REKLAMA
Zestawienie

Najlepsze późniejsze role aktorów z serii HARRY POTTER

Jakie pozostałe role aktorów z „Harry’ego Pottera” warto znać?

Mary Kosiarz

5 stycznia 2025

REKLAMA

Karierę zaczynali jeszcze jako dzieci, pokonując tysiące kandydatów do ról w ekranizacjach Harry’ego Pottera. Dla Daniela Radcliffe’a, Emmy Watson i Ruperta Grinta udział w jednej z najpopularniejszych serii filmowych wszech czasów okazał się rzecz jasna iście przełomowy, jednak nie tylko im udało się zgarnąć później role w głośnych i cenionych produkcjach. Oczywiście, część młodszej obsady Harry’ego Pottera zakończyła swoją aktorską przygodę niemal wyłącznie na odegraniu drugoplanowych ról w adaptacjach Rowling (tak jak Bonnie Wright, która obecnie rozwija się jako aktywistka środowiskowa, czy Evanna Lynch – autorka książek i twórczyni popularnych podcastów), ale dziś skupimy się na tej drugiej, wciąż aktywnej artystycznie grupie. Przed wami krótkie podsumowanie równie ciekawych (a często nawet znacznie lepszych!) ról, jakie po udziale w Harrym Potterze odegrali aktorzy znanej serii. 

Daniel Radcliffe – „Swiss Army Man”, „Imperium”, „Weird: The Al Yankovic Story”

Dla Daniela Radcliffe’a, niedawnego laureata prestiżowej nagrody Tony za rolę w musicalu Merrily We Roll Along, pożegnanie z pracą nad Harrym Potterem okazało się dopiero początkiem wielu równie udanych ekranowych występów. W filmie Swiss Army Man z 2016 roku, aktor przeszedł niesamowitą transformację jako Manny – nieboszczyk znaleziony na bezludnej wyspie przez zdesperowanego rozbitka Hanka (Paul Dano). Absolutnie nietuzinkowa rola Radcliffe’a stanowi mieszankę zarówno groteski, czarnego humoru, jak i wielu głębszych emocji, co w połączeniu z rewelacyjnym Dano tworzy szalony ekranowy duet, jakiego nie widzieliście jeszcze nigdzie indziej.

Nie należy także zapominać o jego gruntownej przemianie w kolejnym filmie z 2016 roku – Imperium, w którym jako ambitny agent FBI przenika do radykalnej grupy neonazistów, zrywając ze wszystkimi dotychczasowymi przekonaniami i zasadami. Wykreowany przez niego Nate Foster stacza wewnętrzną walkę między tym, co uważa za słuszne, a tym, co konieczne, do rozwiązania niebezpiecznej organizacji terrorystycznej.

Jednym z najnowszych dzieł filmowych z udziałem Radcliffe’a jest zaś satyryczna biografia Ala Yankovica, amerykańskiego muzyka znanego głównie z parodiowania uwielbianych na świecie utworów. Radcliffe miał tu pełne pole do popisu swoich komediowych umiejętności, tworząc niesamowicie charyzmatycznego bohatera i świetnie sprawdzając się w biografii w krzywym zwierciadle ukazującej typowych reprezentantów tego gatunku.

Emma Watson – „Małe kobietki”, „Charlie”, „Colonia”

Wszyscy znają ją jako szkolną prymuskę Hermionę Granger czy zakochaną w literaturze Bellę z nowej wersji Pięknej i Bestii, jednak repertuar filmowy Emmy Watson ma do zaoferowania o wiele więcej intrygujących produkcji. Na pierwszym miejscu wręcz nie wypada wymienić tytułu innego niż Małe kobietki Grety Gerwig, w których aktorka otrzymała rolę najstarszej z sióstr March – Meg. Choć w sezonie nagród 2019 wzrok krytyków padał przede wszystkim na rewelacyjne Saoirse Ronan i Florence Pugh, Watson wraz ze swoją stonowaną, marzącą o prawdziwej miłości Meg stanowiła solidne dopełnienie czwórki wyjątkowego rodzeństwa.

Tuż po zakończeniu przygody z Harrym Potterem artystka pojawiła się też w uwielbianej adaptacji powieści Charlie z Ezrą Millerem i Loganem Lermanem. Opowieść o wyobcowanym, nieodnajdującym się wśród rówieśników nastolatku i dwójce przyjaciół, którzy niepozbawieni własnych traum postanawiają pomóc mu w zaadaptowaniu się do nowego środowiska, zyskała ogromne uznanie fanów niezależnego, emocjonalnego kina. Emmie Watson przypadła w niej rola Sam – dziewczyny pragnącej szczerej romantycznej relacji, w której wreszcie będzie mogła być w pełni sobą. Występ w filmie Stephena Chbosky’ego do dziś zaliczany jest do jednego z najciekawszych i najdojrzalszych w jej karierze, a co ciekawe – była to zaledwie jej pierwsza produkcja po premierze Insygniów Śmierci 2. 

Na koniec warto wspomnieć również o wstrząsającym dramacie Floriana Gallenbergera Colonia, opowiadającym o przewrocie wojskowym w Chile z 1973 roku. Rola Leny z pewnością należy do jednej z najbardziej wymagających w karierze Brytyjki, a jednocześnie dowodzi o jej wszechstronności i dramatycznej sile. Film z Danielem Brühlem, choć na przestrzeni lat nieco zapomniany, to godny zapamiętania element jej postpotterowej kariery.

Rupert Grint – „Gabinet osobliwości Guillermo del Toro”, „Pukając do drzwi”, „Servant”

Po zakończeniu prac nad Harrym Potterem, w przeciwieństwie do Daniela Radcliffe’a i Emmy Watson, Rupert Grint na pewien czas porzucił wysokobudżetowe i głośne produkcje na rzecz drugoplanowych ról w kilku filmowych tytułach, które zarówno nie przyniosły sukcesów finansowych, jak i nie zostały najlepiej przyjęte przez widownię. Dopiero ostatnie lata przyniosły Grintowi parę naprawdę ciekawych aktorskich propozycji, w których filmowy Ron Weasley wreszcie miał szansę zabłysnąć. 

W szóstym odcinku Gabinetu osobliwości Guillermo del Toro pt. Koszmary w domu wiedźmy to właśnie Rupert Grint wcielił się w główną postać – Waltera Gilmana. Jego bohater z tęsknoty za zmarłą przed laty siostrą przenosi się do magicznej krainy, by tam spróbować przywrócić ją do świata żywych. Grint, po raz kolejny zapuszczając się w czarodziejskie rejony, dostarcza w pełni satysfakcjonującego występu, szczególnie sentymentalnego dla wiernych fanów jego roli w Harrym Potterze.

W 2023 roku aktorowi udało się natomiast aż dwukrotnie podjąć współpracę z M. Night Shyamalanem – przy okazji pracy nad filmem Pukając do drzwi, jak i serialem Servant dla Apple TV+. W pierwszej z wymienionych produkcji Grinta zobaczymy w roli Redmonda – jednego z włamywaczy do letniskowego domu Erica i Andrew, przed którymi stawia wręcz niemożliwy do dokonania wybór uratowania samych siebie bądź całej ludzkości. Z kolei w czwartym sezonie serialu Servant Brytyjczyk odegrał chorującego na alkoholizm brata głównej bohaterki – Juliana. Obie produkcje należą do czołówki najlepszych dzieł Shyamalana minionych lat, a dla samego aktora mogą okazać się początkiem zupełnie nowego rozdziału w karierze.

Tom Felton – „Geneza planety małp”, „Zjednoczone królestwo”, „The Flash”

Krótko po premierze ostatniej części Harry’ego Pottera, Tom Felton wcielający się w serii w szkolnego rywala Wybrańca Draco Malfoya, ponownie wystąpił jako czarny charakter w Genezie planety małp – filmie, który dał początek kolejnym genialnym odsłonom historii Caesara i jego przyjaciół. Felton, utrzymując się w klimacie swojego dotychczasowego aktorskiego repertuaru, świetnie poradził sobie w roli bezwzględnego i brutalnego opiekuna małp Dodge’a Landona, który – co oczywiste dla wiernych fanów serii – został za swoje karygodne czyny dotkliwie ukarany.

Geneza planety małp była jednak pierwszym i ostatnim tak głośnym projektem z udziałem utalentowanego Brytyjczyka. W kolejnych latach Felton pojawiał się zazwyczaj w drugoplanowych lub epizodycznych rolach w niskobudżetowych produkcjach. Jedną z perełek, jakie udało mu się zgarnąć w 2016 roku, jest jednak rola Rufusa Lancastera w dramacie Zjednoczone Królestwo z Rosamund Pike i Davidem Oyelowo. W filmie przybliżającym życiorys pierwszego prezydenta Botswany Seretse Khamy aktorowi po raz kolejny przypadł wyjątkowo antypatyczny bohater, wypowiadający się przeciwko małżeństwu głównych postaci i przejęciu przez nich władzy w Botswanie.

Jeden z ciekawszych występów w karierze Felton zaliczył również w uwielbianym, aż 9-sezonowym serialu The Flash. Aktor pojawił się w trzeciej serii produkcji jako Julian Albert, jeden z członków drużyny Barry’ego Allena, który darzy uczuciem jego najbliższą przyjaciółkę Caitlin Snow. W serialu The CW Felton miał szansę zerwać z wieloletnią reputacją villaina i pokazać się z niewinnej, wrażliwej strony. Wątek jego bohatera, mimo dosyć szybkiego ucięcia, świetnie sprawdził się w produkcji Arrowverse.

Harry Melling – „Gambit królowej”, „Bielmo”, „Ballada o Busterze Scruggsie”

Pamiętacie jeszcze tego rozpieszczonego, wiecznie narzekającego kuzyna Harry’ego Pottera, z którym główny bohater musiał spędzać praktycznie każde wakacje? Odtwórca Dudleya Dursleya Harry Melling może i miał w filmach Warner Bros. mało znaczącą, trzecioplanową rolę, jednak szczególnie w ostatnich kilku latach dowiódł, iż jest w pełni gotowy do przyjmowania nawet najtrudniejszych aktorskich wyzwań, wychodząc z nich doprawdy po mistrzowsku. 

Przełomem w karierze Brytyjczyka stał się drugoplanowy występ w serialu Gambit królowej z Anną Taylor-Joy, w którym Melling skradł ekran jako mistrz szachowy i późniejszy kochanek głównej bohaterki – Harry Beltik. Jedna z najlepszych limitowanych produkcji Netflixa ostatnich lat otworzyła aktorowi furtkę do kolejnych, równie ciekawych ekranowych występów.

Melling pojawił się więc w następnym wyczekiwanym tytule platformy Netflix – Bielmo, w którym wystąpił u boku Christiana Bale’a. Film utrzymany w mrocznym, owitym szarością i tajemnicą klimacie pozwolił aktorowi na ukazanie pełni dramatycznych umiejętności – w XIX-wiecznym kryminale Melling wcielił się w młodego pasjonata poezji i intelektualnych zagadek Edgara Allana Poego, który swoją charyzmą i nietuzinkowością przebił nawet pierwszoplanowy charakter Bale’a.

Inną wartą uwagi produkcją z Mellingiem jest też Ballada o Busterze Scruggsie braci Coen – zbiór krótkich nowelek z przymrużeniem oka opowiadających o życiu na Dzikim Zachodzie. W jednej z nich mieliśmy okazję zobaczyć niedługi, ale jakże imponujący występ aktora jako pozbawionego rąk i nóg artysty, z pasją recytującego twórczość Williama Shakespeare’a.

Robert Pattinson – „Batman”, „Lighthouse”, „Król”

Spośród całej nastoletniej obsady serii Harry Potter to właśnie kariera Roberta Pattinsona skręciła w najlepszym z możliwych kierunków. Poza adaptacjami Zmierzchu, o których sam aktor nie chce dziś zbyt często wspominać, filmowy Cedric Diggory zaliczył mnóstwo genialnych występów w produkcjach, które na wiele lat zapiszą się w historii kina. 

Na pierwszy ogień poleci więc rozpoczęcie nowej trylogii Batmana z brawurową tytułową rolą Pattinsona. Bruce Wayne w jego interpretacji to charakter znacznie mroczniejszy, bardziej skryty i nieprzewidywalny niż ten wykreowany przez Christiana Bale’a, co jeszcze bardziej podsyca napięcie przed premierą wyczekiwanego sequela, choć na ten będziemy musieli poczekać aż do 2027 roku. Batman w reżyserii Matta Reevesa ukazuje słynne Gotham z zupełnie nowej, jeszcze bardziej posępnej perspektywy, rozbudowując ten pogrążony w korupcji i przestępczości świat z detaliczną precyzją, konieczną przy tworzeniu kolejnych części serii.

Z kolei w The Lighthouse Pattinson tworzy wraz z Willemem Dafoe absolutnie hipnotyzujący duet, wymykający się jego wszelkim dotychczasowym aktorskim wyzwaniom. Gotycki horror Roberta Eggersa porywa nas w podróż poprzez najczarniejsze koszmary dwójki odizolowanych od świata latarników, aktorsko i wizualnie oczarowując widza i wpisując się w absolutny top współczesnych horrorów psychologicznych. Sam Pattinson zalicza zaś jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy występ ostatnich lat.

W Królu Davida Michôda to Timothée Chalamet gra pierwsze skrzypce jako następca angielskiego tronu, jednak epizodyczny występ Roberta Pattinsona to jeden z najbardziej charakterystycznych wątków filmu, a scena pierwszego spotkania Hala i Delfina przed bitwą pod Azincourt to rzadki popis także i komediowych umiejętności Brytyjczyka. Choć jakość jego francuskiego akcentu dla wielu historycznych pasjonatów może uchodzić za niedostateczną, sama rola to wyśmienita mieszanka parodii i dramatu i kolejna perełka w jego filmowym repertuarze. 

Clémence Poésy – „Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj”, „Wąż z Essex”, „Jutro będziemy szczęśliwi”

Francuska aktorka Clémence Poésy wystąpiła co prawda w dwóch częściach Harry’ego Pottera, jednak znacznie więcej ekranowego czasu otrzymała w Czarze Ognia, kiedy brała udział w Turnieju Trójmagicznym.

Kilka lat po występie w czwartej odsłonie sagi Poésy przypadła zaś rola w jednym z najbardziej cenionych filmów Martina McDonagha Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj. Francuzka wcieliła się tam dilerkę narkotykową Chloe, będącą jednocześnie romantycznym zainteresowaniem głównego bohatera Raya (Colin Farrell). Występ w dziele brytyjskiego reżysera należy do jednego z bardziej rozpoznawalnych w karierze aktorki, która w późniejszych latach znacznie ograniczyła udział w produkcjach filmowych.

Artystkę mogliśmy jednak zobaczyć w gwiazdorskim serialu platformy Apple TV+ Wąż z Essex z 2022 roku, i to nawet w jednej z głównych ról. W cenionej adaptacji powieści Sarah Perry Poésy wystąpiła jako Stella Ransome, oddana matka i żona lokalnego pastora Willa (Tom Hiddleston), zaangażowanego w rozwiązanie zagadki mitycznego węża, który – jak głosi plotka – powrócił do parafii Aldwinter.

Clemence Poésy pojawiła się także w filmie Jutro będziemy szczęśliwi, również jako bohaterka drugoplanowa. Komediodramat z gwiazdą Nietykalnych Omarem Sy to słodko-gorzka opowieść o wyjątkowej relacji ojca z córką, wystawionej na próbę właśnie przez nieoczekiwany powrót matki dziecka, w którą w dziele Hugo Gélina wciela się Poésy.

Mary Kosiarz

Mary Kosiarz

Daleko jej do twardego stąpania po ziemi, a swoją artystyczną duszę zaprzedała książkom i kinematografii. Studentka dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Ulubione filmy, szczególnie te Damiena Chazelle'a i Luki Guadagnino może oglądać bez końca.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA
https://www.perkemi.org/ Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Situs Slot Resmi https://htp.ac.id/ https://nscpolteksby.ac.id/ebook/files/Ebook/News/fakta-terbaru-id-server-luar-lebih-gampang-menang-rina-pecah-75-juta.html https://nscpolteksby.ac.id/ebook/files/Ebook/News/event-scatter-hitam-mahjong-ways-pecah-357-juta.html https://nscpolteksby.ac.id/ebook/files/Ebook/News/keistimewaan-server-thailand-game-sensasional-pemberi-kemenangan-maksimal.html https://balinews.github.io/news/spin-mahjong-ways-1-saldo-tembus-60-juta.html