search
REKLAMA
Ranking

Marki filmowe i telewizyjne, które ZARABIAJĄ NAJWIĘCEJ

Filip Pęziński

26 października 2019

REKLAMA

Miejsce 4. Myszka Miki

70,587 miliardów dolarów

Flagowa postać imperium stworzonego przez Walta Disneya nie jest – jak za chwilę się przekonamy – jego najbardziej dochodowym dzieckiem, ale z pewnością nie ma powodów do wstydu. Powstała ponad dziewięćdziesiąt lat temu postać sympatycznego gryzonia cieszy się ciągłą popularnością, na którą składają się oczywiście też filmy i seriale, ale głównie tzw. merchandise. Kto nigdy nie wydał dolara na chociażby kubek z Myszką Miki, niech pierwszy rzuci kamieniem.

Miejsce 3. Kubuś Puchatek

75,034 miliardy dolarów

Zagadka rozwiązała się szybko – najbardziej dochodową marką Disneya jest Kubuś Puchatek! Oczywiście sympatyczny miś nie został stworzony przez Walta Disneya, ale to założona przez niego firma posiada obecnie prawa do postaci. Sytuacja analogiczna do Myszki Miki – znamy filmy i seriale z postacią, ale bez wątpienia atakuje ona nas głównie z poduszek, kubków, przytulanek, zeszytów, figurek i innych, niezliczonych produktów.

Miejsce 2. Hello Kitty

80,026 miliardów dolarów

Na miejscu drugim ledwie zahaczająca o świat filmu i seriali marka (ale jednak w nim obecna) – Hello Kitty! Sympatyczny kotek, niezasłużenie oskarżany o promowanie satanizmu, atakował nas swego czasu z absurdalnych wręcz liczb produktów, a najwyraźniej do dziś stanowi komercyjną potęgę, czego dowodem jest imponująca kwota dochodów. Z marką współpracował nawet kultowy zespół Kiss, a w Korei Południowej kotek doczekał się własnego samochodu.

Miejsce 1. Pokemon

92,121 miliardów dolarów

Mówią, że zwycięzca może być tylko jeden, i rzeczywiście najbardziej dochodowa marka dość mocno odskoczyła konkurencji, chociaż nie jest do końca spodziewanym faworytem. Pokemon, czyli niezwykle popularny japoński twór, to filmy, seriale, gry wideo i karciane, ale też oczywiście gadżety, zabawki, figurki, ubrania, kubki, przytulanki i dużo, dużo więcej. Pierwsze miejsce robi o tyle duże wrażenie, że jest to marka dość młoda, licząca sobie dwadzieścia trzy lata.

Filip Pęziński

Filip Pęziński

Wychowany na "Batmanie" Burtona, "RoboCopie" Verhoevena i "Komando" Lestera. Miłośnik filmów superbohaterskich, Gwiezdnych wojen i twórczości sióstr Wachowskich. Najlepszy film, jaki widział w życiu, to "Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj".

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA