CZARNE CHARAKTERY, które mogą pojawić się w kolejnych FILMACH MARVELA
Kinowe Uniwersum Marvela – mimo wyraźnego zamknięcia pewnego rozdziału w postaci Avengers: Końca gry – nigdzie się nie wybiera i śmiało można założyć, że doczekamy się w jego ramach jeszcze przynajmniej kilku (kilkunastu? kilkudziesięciu?) tytułów. Z kim zatem zmierzyć mogą się nasi ulubieni bohaterowie? Poniżej propozycje. Zarówno pomysły całkowicie wzięte z księżyca, jak i te podparte wcześniejszymi filmami lub wypowiedziami twórców.
Adam Warlock
Niemal nieśmiertelny Adam Warlock posiada wachlarz mocy, do których należą m.in. zdolności magiczne, nadludzka siła, zdolność absorbowania mocy, supersłuch, generowanie promieni z oczu, teleportacje, latanie czy tworzenie astralnej postaci. W komiksie został stworzony przez grupę szalonych naukowców jako prototyp idealnego człowieka. Na swojej drodze spotkał m.in. Thanosa, Strażników Galaktyki czy Avengers. W Kinowym Uniwersum Marvela został już niejako zapowiedziany w napisach końcowych drugich Strażników Galaktyki, gdzie stanowił twór granej przez Elizabeth Debicki kapłanki Ayeshy.
M.O.D.O.K.
Podobne wpisy
Stephen McFeely i Christopher Markus – scenarzyści dwóch ostatnich odsłon Avengers – przyznali w jednym z wywiadów, że bardzo chcieliby (a nawet już wcześniej próbowali!) wprowadzić do Kinowego Uniwersum Marvela specyficzną postać, jaką niewątpliwie jest M.O.D.O.K. W komiksie to przeciwnik m.in. Avengers i X-Men, naukowiec, ofiara eksperymentów na ludzkim organizmie i łączenia go z zaawansowaną technologią. M.O.D.OK. nie tylko posługuje się wspomnianą technologią, ale posiada też potężne moce telekinetyczne oraz telepatyczne.
Kang the Conqueror
Pochodzący z postapokaliptycznej przyszłości, podróżujący w czasie i wykorzystujący zaawansowaną technologię Kang to jeden z największych komiksowych przeciwników grupy Avengers. Kang uczynił czas swoją bronią, którą wykorzystuje do manipulowania wydarzeniami i historią ludzkości, np. czyniąc się egipskim bogiem. Czy wprowadzony w Avengers: Końcu gry motyw podróży w czasie i związanych z nimi problemów nie stanowił idealnej furtki do wprowadzenia tej postaci? Fani są co do tego zgodni, a jak wiemy, przerażająco często mają rację.
Doktor Doom
Doktor Doom znany jest głównie jako przeciwnik Fantastycznej Czwórki i jako ten pojawił się we wszystkich trzech kinowych interpretacjach tej grupy superbohaterów Marvela. Niestety z dość przeciętnym, żeby nie powiedzieć marnym, skutkiem. Komiksowy Doktor Doom to przeciwnik o ogromnej charyzmie i stanowiący zagrożenie dla wszystkich herosów tego świata. Warto byłoby eksplorować zupełnie nieobecny w filmach Foxa motyw zarządzania przed Dooma fikcyjnym europejskim państwem znanym jako Latveria. Ciekawostką pozostaje fakt, że Fox planował swego czasu solowy film o tej postaci.
Magneto
Oczywiście fakt, że Magneto wystąpił we wszystkich X-Menach głównej serii Foxa (gdzie sportretowali go Ian McKellen i Michael Fassbender), nie działa na korzyść debiutu tej postaci w Kinowym Uniwersum Marvela, ale to na tyle dla świata mutantów istotna postać, że przy próbie reaktywacji tej marki Marvela zwyczajnie powinno znaleźć się dla niego miejsce. Szczególnie że postać można zinterpretować w zupełnie inny sposób i uczynić zagrożeniem nie tylko dla X-Men, ale i Avengers. W końcu Magneto występuje przeciwko całej ludzkości, nie tylko grupie mutantów profesora Xaviera.