8 filmów o nastoletniej miłości, przy których AFTER to absolutna NĘDZA
O wątpliwej jakości artystycznej filmów z serii After nie muszę chyba nikogo przekonywać. Nie zmienia to jednak faktu, że tak jak książki, cieszą się one ogromną popularnością, co z kolei sugeruje, iż mnóstwo odbiorców interesuje się romantycznym kinem młodzieżowym. W tym zestawieniu podrzucam moje propozycje filmów o podobnej tematyce, które uważam za lepsze (znacznie, nieporównywalnie lepsze) od wskazanej dylogii. Zaznaczę także, że wcale nie trzeba być nastolatką, aby w równym stopniu cieszyć się z seansów. Skuście się na którąś z poniższych pozycji – gwarantuję, że z tego się nie wyrasta!
Tamte dni, tamte noce
Zaczynamy od filmu, który nie mógł nie znaleźć się w tym zestawieniu. Opowieść o dojrzewaniu (głównie seksualnym) Elia to kino niezwykle zmysłowe, erotyczne nawet wtedy, gdy na ekranie nie dzieją się żadne ekscesy. Chłoniemy je wszystkimi zmysłami, czując na twarzy gorące włoskie słońce i wraz z bohaterami zanurzając się w orzeźwiającej wodzie. To równocześnie popisy aktorskie dwójki odtwórców głównych ról – Timothéego Chalameta (który po tym filmie stał się ulubieńcem pań na całym świecie) oraz Armiego Hammera – każdym gestem oddających rodzące się między postaciami uczucie. Myślę, że w tym przypadku śmiało można się pokusić o nadanie produkcji miana „instant classic”.
Twój Simon
Pozostając w klimatach kina LGBT, proponuję film Twój Simon – jedną z najbardziej uroczych school dram ostatnich lat. Tytułowy bohater (Nick Robinson) jest gejem, ale nie wyjawił jeszcze swojej tajemnicy nikomu z najbliższego otoczenia – z wyjątkiem anonimowej osoby z jego szkoły, która mailowo dokonała swoistego „coming outu”. Tym samym najbliższe dni życia spędzi na korespondowaniu z nieznajomym z jednoczesną próbą rozszyfrowania, kto może się kryć za niewiele mówiącym pseudonimem „Blue”. Twórcy nie usiłują odkryć koła na nowo, za to dostarczają mądrą, ważną i zabawną historię, z którą – bez względu na orientację – może utożsamić się każdy noszący pod sercem sekret. Bardzo uroczy, bardzo aktualny i bardzo samoświadomy film.
Słodkie zmartwienia
Podobne wpisy
Przypominamy klasykę kina młodzieżowego, czyli nieśmiertelną adaptację Emmy Jane Austen przenoszącą realia książki do współczesnej – jak na tamte lata – szkoły. Główna bohaterka, 15-letnia Cher Horowitz (Alicia Silverstone), jest bogatą, przemądrzałą i rozpuszczoną, a mimo to na swój sposób ujmującą i sympatyczną uczennicą lokalnego liceum. Kiedy do klasy trafia nowa koleżanka, Cher w przypływie wspaniałomyślności postanawia dokonać jej metamorfozy. W ten sposób otrzymujemy pełną niezręcznych sytuacji i młodzieńczych rozterek opowieść o dorastaniu do brania odpowiedzialności za czyny i słowa z kilkoma wątkami romantycznymi w tle. Plus oczywiście młody Paul Rudd w ważnej roli drugoplanowej. Dla fanów gatunku pozycja obowiązkowa.
O dziewczynie skaczącej przez czas
Filmy anime nie pozostają dłużne, jeśli chodzi o romanse nastolatków. Tym razem przyjdzie nam obejrzeć wycinek z życia Makoto, która przypadkowo wchodzi w posiadanie urządzenia do podróżowania w czasie. Jak wszyscy dobrze wiemy, z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność, stąd Makoto szybko orientuje się, że swobodne skakanie między wydarzeniami z przeszłości może skończyć się dla niej i jej znajomych tragicznie. Zwłaszcza gdy w grę zaczną wchodzić uczucia, a w najbliższym otoczeniu odnajdzie swoją pierwszą prawdziwą miłość… Produkcja niepozbawiona wad, szczególnie pod względem stawiania nacisku na warstwę science fiction w drugiej połowie, ale dzięki sprawnej reżyserii potrafiąca zwilżyć oczy w najbardziej wzruszających momentach. Zdecydowanie warta poświęconego czasu.