10 LAT na planie. Filmy, których realizacja zajęła CAŁĄ WIECZNOŚĆ
Shoah (1985), reż. Claude Lanzmann – 11 lat
Władze Izraela chciały zrealizować film o Holocauście z punktu widzenia Żydów. Według początkowych ustaleń miał to być dwugodzinny film nakręcony w 18 miesięcy. W rzeczywistości zrealizowanie tego ponad dziewięciogodzinnego filmu dokumentalnego o Holocauście zajęło twórcom jedenaście lat. Pierwsze sześć pochłonęły wywiady z ocalałymi z zagłady przeprowadzane w czternastu różnych krajach. Lanzmann miał 350 godzin materiału z wywiadów, których montaż zajął pięć lat. W swoim filmie nie zamieścił ani jednego nagrania archiwalnego, jedynie ludzkie świadectwa.
Śpiąca królewna (1959), reż. Clyde Geronimi – 8 lat
Gdy wypuszczono do kin tę klasyczną animację opartą na europejskiej baśni, reklamowano ją pod hasłem „6 years in the making”, jednak w rzeczywistości produkcja Śpiącej królewny zajęła jej twórcom aż osiem lat. Dla porównania – nakręcenie pierwszego pełnometrażowego filmu animowanego w historii wytwórni Disneya, czyli Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków (1937), zajęło zaledwie trzy lata, a pamiętać trzeba, że była to praca zupełnie pionierska. W Śpiącej królewnie zastosowano jednak zupełnie nowe, skomplikowane i wymagające technologie. Początkowo zachwycony projektem Walt Disney z czasem przestał angażować się w produkcję filmu, gdyż całkowicie pochłonęły go przygotowania do otwarcia kalifornijskiego parku rozrywki – pierwszego Disneylandu.
Kawa i papierosy (2003), reż. Jim Jarmusch – 18 lat
Zrealizowanie tej filmowej antologii składającej się z jedenastu historii pochłonęło aż osiemnaście lat. Pierwszy segment, zwany Strange to Meet You, z Roberto Begninim i Stevenem Wrightem nakręcono w 1986 roku. Kolejny krótkometrażowy film Twins, oryginalnie zwany Coffee and Cigarettes II lub Coffee and Cigarettes, Memphis Version nakręcono w 1989 roku. Nakręcony w 1993 roku Coffee and Cigarettes – Somewhere in California zdobył Złotą Palmę dla najlepszego filmu krótkometrażowego w Cannes. Ostatnie sześć segmentów ukończono w 2003 roku i razem z poprzednimi połączono w jeden film.
Cienka czerwona linia (1998), reż. Terrence Malick – 10 lat
Zamiłowanie Terrence’a Malicka do detalu sprawiło, że ukończenie tego filmu wojennego zajęło dekadę. Reżyser toczył nieustanne walki z producentami, przedłużając produkcję studiowaniem książek przyrodniczych w celu nakręcenia szczegółowego zbliżenia na źdźbło trawy czy siedzącego na niej owada. Wszystko to jednak się opłaciło – film Malicka to jeden z ciekawszych filmów o bezsensowności wojny, w dodatku został nagrodzony Złotym Niedźwiedziem na Berlinale i siedmioma nominacjami do Oscara.