Wesley Snipes zadrwił z problemów „Blade’a” z MCU. „Wciąż szukają”

Niedawno dowiedzieliśmy się o kolejnych problemach filmu Blade należącego do MCU, w którym rolę tytułową zagra Mahershala Ali. Film stracił reżysera – i to po raz drugi.
Przypomnijmy, że film miał pierwotnie wyreżyserować Bassam Tariq, jednak później zrezygnował z tego stanowiska i został zastąpiony przez Yanna Demange (Lovecraft Country). Z informacji wynika, że Demange opuścił projekt już kilka tygodni temu. Wcześniej za film zabierało się także kilku scenarzystów – aktualnie z Blade’em związany jest Eric Pearson. Premiera Blade’a wciąż wyznaczona jest na 7 listopada 2025 roku, choć zapowiada się, że zostanie po raz kolejny przesunięta.
Blade zadebiutował w 1973 roku, a stworzyli go Mary Wolfman i Gene Colman. Bohater miał już głosowe cameo w MCU w scenie po napisach z Eternals. Wcześniej oglądaliśmy go w trylogii filmów z Wesleyem Snipesem w roli głównej, realizowanej przez New Line. Snipes w nowym poście skomentował problemy produkcyjne Blade’a z MCU.
Aktor napisał „Blade, boziuboziuboziu” i stwierdził, że twórcy nowej wersji wciąż szukają sekretnej receptury i porównał to do jazdy skuterem śnieżnym w ruchu samochodowym. Potem nawiązał też do „Blade’a” i określenia „Daywalkers”, żartując, że dzięki nim wydaje się, że to coś łatwego.
Poniżej oryginalny post Snipesa:
Blade, lordylordylordy 👀 folks still lookin for the secret sauce, ridin snowmobiles in traffic, kinda rough.
Daywalkers make it look easy, don’t they? 😊#DaywalkerKlique #Blade #Marvel pic.twitter.com/YZVAqg9egz
— Wesley Snipes (@wesleysnipes) June 16, 2024