search
REKLAMA
News

Tom Hardy będzie kopać tyłki wiosną 2025! Netflix pokazał brutalny teaser filmu „Chaos” od twórcy „Raid”

Naszpikowany akcją thriller ma trafić na platformę za niecałe dwa miesiące.

Natalia Hluzow

27 lutego 2025

REKLAMA

To będzie jeden z największych filmowych hitów Netflixa w 2025 roku! Tak zapowiadaliśmy już w styczniu, i tego trzymamy się po obejrzeniu pierwszego teasera filmu Chaos (Havoc), gdzie Tom Hardy wciela się w postać policjanta-twardziela, któremu lepiej nie wchodzić w drogę. Za kamerą Gareth Evans – twórca serii Raid, co stanowi dodatkową gwarancję krwawej i brutalnej rozrywki.

Chaos zapowiadany jest to naszpikowany akcją thriller, którego głównym bohaterem jest połamany przez życie detektyw (w tej roli Tom Hardy). Kiedy zalicza nieudaną operację narkotykową, musi przedrzeć się przez kryminalny półświatek, by uratować syna polityka. Odkrywa przy tym mroczną stronę miasta zaplątanego w gęstą sieć korupcji i spisków.

Pierwszy teaser filmu to tak świetnie zmontowany, żwawy, krwawy i ociekający testosteronem materiał, że aż chce się wołać o więcej! Na szczęście na premierę nie będzie trzeba czekać długo. Póki co pierwsza zapowiedź poniżej:

Gareth Evans jest nie tylko reżyserem „Chaosu”, ale także scenarzystą i jednym z producentów filmu. W filmie obok Toma Hardy’ego występują Forest Whitaker, Timothy Olyphant, Luis Guzmán, Justin Cornwell, Jessie Mei Li, Yeo Yann Yann, Xelia Mendes-Jones, Serhat Metin, Quelin Sepulveda, Sunny Pang i Michelle Waterson.

Premiera film Chaos na Netflix została zapowiedziana na 25 kwietnia 2025.

Natalia Hluzow

Natalia Hluzow

Miłośniczka twórczości Tarantino, Nolana, Waititiego, kina superhero i serialu „The Office” (US!) wychowana na „Władcy pierścieni” i „Zabójczej broni”. Za synonimy filmowego arcydzieła uważa „Fight Club”, „Bękarty wojny” i „Incepcję”. Jej najnowszą miłością jest „Batman” Matta Reevesa. Na przekór stereotypom dotyczącym osób po szkołach filmowych, ponad wszystko kocha kino mainstreamowe i wszelkie toczące się w jego ramach gry intertekstualne. Nienawidzi wydumanych dialogów, papierowych postaci i kiedy twórcy wątpią w inteligencję widza.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA