NATALIE PORTMAN z entuzjazmem mówi o czwartym „Thorze”

Jak wiemy od czasu lipcowego Comic Conu w San Diego, w Thor: Love and Thunder Natalie Portman powróci do roli Jane Foster, a co więcej: sama zostanie Thorem. Aktorka ostatni raz wystąpiła w MCU w 2013 roku przy okazji filmu Thor: Mroczny świat (w Avengers: Końcu gry wykorzystano archiwalne materiały z jej udziałem).
Portman skomentowała bieżące wydarzenia przy okazji promocji Lucy in the Sky.
Odezwali się do mnie i stwierdzili, że mają pomysł na moją postać – w jednej z komiksowych historii Jane zostaje Lady Thor. Pomyślałam, że to bardzo ekscytujące!
Portman odniosła się również do faktu, że będzie miała ponownie okazję pracować z Chrisem Hemsworthem i Tessą Thompson (aktorki spotkały się już na planie Anihilacji).
Uwielbiam Chrisa i Tessę. Cieszę się, że znów będziemy razem pracować. Bardzo ekscytuje mnie też to, że sama chwycę za młot.
Jane Foster ostatni raz widzieliśmy, gdy Thor powrócił do niej na Ziemię w scenie po napisach Mrocznego świata. Postać ta nie pojawiła się w trzeciej odsłonie przygód superbohatera, Thorze: Ragnarok. W jednej ze scen dowiadujemy się po prostu, że Thor zerwał z Jane. Portman odniosła się do jej nieobecności, stwierdzając, że osadzenie akcji głównie w kosmosie nie pozwoliło Foster na uczestniczenie w wydarzeniach. W Avengers: Końcu gry widzimy ją jedynie w scenie dziejącej się w trakcie wydarzeń z Mrocznego świata.
Thor: Love and Thunder pisze i reżyseruje Taika Waititi, który zrealizował również poprzednią część przygód boga piorunów. Premiera zaplanowana jest na 5 listopada 2021 roku.