search
REKLAMA
News

NATALIE PORTMAN z entuzjazmem mówi o czwartym „Thorze”

Łukasz Budnik

27 września 2019

REKLAMA

Jak wiemy od czasu lipcowego Comic Conu w San Diego, w Thor: Love and Thunder Natalie Portman powróci do roli Jane Foster, a co więcej: sama zostanie Thorem. Aktorka ostatni raz wystąpiła w MCU w 2013 roku przy okazji filmu Thor: Mroczny świat (w Avengers: Końcu gry wykorzystano archiwalne materiały z jej udziałem).

Portman skomentowała bieżące wydarzenia przy okazji promocji Lucy in the Sky.

Odezwali się do mnie i stwierdzili, że mają pomysł na moją postać – w jednej z komiksowych historii Jane zostaje Lady Thor. Pomyślałam, że to bardzo ekscytujące!

Portman odniosła się również do faktu, że będzie miała ponownie okazję pracować z Chrisem Hemsworthem i Tessą Thompson (aktorki spotkały się już na planie Anihilacji).

Uwielbiam Chrisa i Tessę. Cieszę się, że znów będziemy razem pracować. Bardzo ekscytuje mnie też to, że sama chwycę za młot.

Jane Foster ostatni raz widzieliśmy, gdy Thor powrócił do niej na Ziemię w scenie po napisach Mrocznego świata. Postać ta nie pojawiła się w trzeciej odsłonie przygód superbohatera, Thorze: Ragnarok. W jednej ze scen dowiadujemy się po prostu, że Thor zerwał z Jane. Portman odniosła się do jej nieobecności, stwierdzając, że osadzenie akcji głównie w kosmosie nie pozwoliło Foster na uczestniczenie w wydarzeniach. W Avengers: Końcu gry widzimy ją jedynie w scenie dziejącej się w trakcie wydarzeń z Mrocznego świata.

Thor: Love and Thunder pisze i reżyseruje Taika Waititi, który zrealizował również poprzednią część przygód boga piorunów. Premiera zaplanowana jest na 5 listopada 2021 roku.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA