MAISIE WILLIAMS mówi o tym, jak oryginalnie miał zginąć NOCNY KRÓL w GRZE O TRON

Finałowy sezon Gry o tron wzbudził masę kontrowersji i rozczarował wielu fanów serialu, którym nie podobały się rozwiązania scenariuszowe zaproponowane przez twórców. Jedną z kwestii, która wzbudziła szczególnie dużo dyskusji, był sposób w jaki zginął Nocny Król – przypomnijmy, że w połowie sezonu zabiła go Arya za pomocą jednego uderzenia sztyletem. O kwestię tę spytana została ostatnio Maisie Williams, która wcielała się w bohaterkę.
Williams stwierdziła, że każdy spodziewał się, że Nocnego Króla zabije inny bohater – Jon Snow, grany przez Kita Haringtona. Oczekiwał tego także sam aktor i miał ku temu podstawy.
Kit spodziewał się, że to się wydarzy i nawet mówił, że tak miało być. Ktoś powiedział mu w czasie realizacji trzeciego sezonu, że to on zabije Nocnego Króla. Potem przeczytał scenariusz ósmego sezonu i okazało się, że to Arya. Myślę, że to byłoby zbyt oczywiste. Cieszę się, że to była Arya, uważam, że mój wątek poprowadzono w finałowym sezonie najlepiej.
Fani także spodziewali się, że to właśnie Jon zabije Nocnego Króla (zapewne po stoczonym pojedynku), biorąc pod uwagę ich spotkania na przestrzeni całego serialu – dlatego właśnie ostateczne rozwiązanie wzbudziło ich niezadowolenie. Aktorka żartobliwie dodała, że nie naśmiewa się z Haringtona że ostatecznie odebrała mu zapowiadany wielki moment, ale może to potraktować jako swoją nową broń.
Czy wy także byliście rozczarowani tym, w jaki sposób skończył Nocny Król?