James Gunn niedawno potwierdzał, że sequel The Batman Matta Reevesa wciąż jest w planach, a teraz wyraził irytację związaną z tym, że o sequel bezustannie dopytują się zniecierpliwieni fani.
W rozmowie z Enterainment Weekly stwierdził:
W czerwcu mamy dostać scenariusz i mam nadzieję, że tak się wydarzy. Mamy dobre przeczucia. Ludzie powinni dać spokój Mattowi – dajmy mu napisać w czasie, którego w tym celu potrzebuje. Tak już jest. Nie jest wam nic dłużny dlatego, że podobał wam się jego film. On podobał się wam z powodu Matta. Niech robi to po swojemu.
Twórca dodał:
Ci ludzie mnie irytują. To coś, do czego nie należy sobie rościć praw. Film ukaże się, gdy Matt będzie zadowolony ze scenariusza – dopiero wtedy mi go dostarczy.
Gunn wspominał o tym, że nigdy nie rozpoczyna produkcji filmu bez ukończonego tekst – uważa wręcz, że kręcenie filmu bez dopracowanego w pełni scenariusza to powód, dla którego umiera przemysł filmowy.