Jak kręcono „Dojrzewanie”? Netflix pokazał zakulisowe ujęcia m.in. ze sceny z dronem

Dojrzewanie, miniserial Philipa Barantiniego o nastolatku oskarżonym o morderstwo, to teraz wielki hit Netflixa, charakteryzujący się tym, że każdy odcinek został faktycznie nakręcony na jednym ujęciu i zachwycający aktorstwem.
Netflix podzielił się materiałem zza kulis, dzięki któremu możemy podpatrzeć, jak kręcono poszczególne odcinki. Znalazły się m.in. fragmenty dotyczące sceny z dronem z drugiego odcinka. Przypomnijmy informacje na temat realizacji, które przekazywał Netflix:
- przy pierwszym odcinku użyto ujęcia drugiego, nakręconego pierwszego z pięciu dni przeznaczonych na realizację tego odcinka;
- przy drugim odcinku użyto ujęcia trzynastego (w realizacji uczestniczyło 370 statystów);
- trzeci odcinek kręcono 11 razy, zanim Barantini uznał, że jest zadowolony z rozmowy bohaterów Owena Coopera i Erin Doherty;
- finał nakręcono za szesnastym razem. Trzy ostatnie odcinki nakręcono ostatniego, piątego dnia zdjęciowego przeznaczonego na dany odcinek.
Pierwotny plan był taki, aby kręcić każdy odcinek 10 razy, jednak ostatecznie liczba ta się zwiększyła, jako że niektóre próby okazywały się nieudane. Wcześniej organizowano próby i układano choreografię, aby można było zaplanować pozycję kamery. niektórych ujęciach widać ekipę filmową, ale jest ona w kostiumach, więc wydaje się, że są to statyści.
Poniżej materiał – o scenie z dronem mówi się w okolicach szóstej minuty.