Anne Hathaway nie dostawała ról po zdobyciu Oscara. Pomógł jej Nolan. “Był moim aniołem”
W 2013 roku Anne Hathaway otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej za swój występ w Les Misérables. Nędznikach. Statuetka była zwieńczeniem sezonu nagród, podczas którego Hathaway zdobyła także m.in. Złoty Glob i nagrodę BAFTA. W tamtym czasie aktorka była celem krytyki w sieci, nasilonej dodatkowo po wygraniu Oscara.
W nowym wywiadzie Hathaway opowiedziała o tym, jak jej ówczesny status wpływał na jej karierę i w jaki sposób pomógł jej Christopher Nolan.
Wiele osób nie dawało mi ról, bo martwili się, że wokół mnie jest zbyt toksycznie. Moim aniołem był Christopher Nolan, który w ogóle się tym nie martwił i dał mi jedną z najpiękniejszych ról w karierze, w jednym z najlepszych filmów, w których zagrałam. Nie wiem, czy miał świadomość, jak mnie wspiera, ale przyniosło to efekt. Moja kariera nie wyhamowała tak, jak mogłaby bez jego udziału.
Hathaway ma na myśli rolę doktor Amelii Brand w Interstellar z 2014 roku. Była to jej druga współpraca z Nolanem, po udziale w filmie Mroczny Rycerz powstaje, gdzie wcieliła się w rolę Catwoman. Aktorka dodaje:
Trudno przejść przez czas upokorzeń. Kluczem jest to, by nie dać się zamknąć. Trzeba zachować odwagę, co może być trudne. (…) Jeśli nie chcesz tego robić, nie zostawaj aktorem. Jesteś linoskoczkiem, kaskaderem. Prosisz ludzi, żeby poświęcili na ciebie czas, pieniądze i uwagę. Trzeba im dać coś, co jest tego warte. Jeśli nic cię to nie kosztuje, co tak naprawdę oferujesz?