search
Janek Brzozowski

Janek Brzozowski

Absolwent poznańskiego filmoznawstwa, swoją pracę magisterską poświęcił zagadnieniu etyki krytyka filmowego. Permanentnie niewyspany, bo nocami chłonie na zmianę westerny i kino nowej przygody. Poza dziesiątą muzą interesuje go również literatura amerykańska oraz francuska, a także piłka nożna - od 2006 roku jest oddanym kibicem FC Barcelony (ze wszystkich tej decyzji konsekwencjami). Od 2017 roku jest redaktorem portalu film.org.pl, jego teksty znaleźć można również na łamach miesięcznika "Kino" oraz internetowego czasopisma Nowy Napis Co Tydzień. Laureat 13. edycji konkursu Krytyk Pisze. Podobnie jak Woody Allen, żałuje w życiu tylko jednego: że nie jest kimś innym. E-mail kontaktowy: jan.brzozowski@protonmail.com

PRZYSIĘGŁY NR 2. Ostatni film Clinta Eastwooda [RECENZJA]

Niedoskonałe, ale skuteczne antidotum na apatię, w jakiej pozostawiło fanów Eastwooda kilka z jego poprzednich projektów.

FLOW. O kocie, który żeglował z kapibarą [RECENZJA]

Nieobecność ludzkiej mowy wprowadza do „Flow” element kontemplacyjny, niemalże mistyczny.

Gladiator Stanowski (znów) pierdzieli głupoty – tym razem o filmach

Uderzając w „pretensjonalnych krytyków”, Stanowski sam dzieli widzów na lepszych i gorszych.

ZABÓJCZY ROMANS. Satyra na wszystko [RECENZJA]

Rytm filmu wyznacza nieskrępowana wyobraźnia jego twórców.

PADDINGTON W PERU. Droga do El Marmolado [RECENZJA]

Wciąż jest zabawnie i emocjonalnie, wygenerowany komputerowo miś jest słodki, a towarzyszący mu aktorzy pierwszorzędni.

HERETIC. Wiara czyni cuda [RECENZJA]

Jeżeli „Heretic” jest horrorem, to horrorem obcowania z kimś 20 razy inteligentniejszym i bardziej oczytanym od nas.

PRAWDZIWY BÓL. Polska Eisenberga [RECENZJA]

Jeden z najlepszych filmów roku – tak po prostu.

LEGO GWIEZDNE WOJNY: ODBUDUJ GALAKTYKĘ. Ten wspaniały fandom [RECENZJA]

Jasne, „Gwiezdne wojny” są super, ale rzeczywistość za oknem też ma swoje plusy. Dobrze byłoby, gdyby najzagorzalsi fani gwiezdnej sagi...

DZIKI ROBOT. Stalowa gigantka [RECENZJA]

Murowany faworyt do Oscara za najlepszy film animowany.

POD WULKANEM. To nie jest film o wojnie [RECENZJA]

Kino drobnych obserwacji, ale wielkich emocji.