NAJSMUTNIEJSZE odcinki sitcomów
Sitcom to serial komediowy oparty na tzw. humorze sytuacyjnym. Ma nas rozbawić i pokazać nasze codzienne problemy w mniej ponurym świetle. Mogłoby się więc wydawać, że nie ma w nim miejsca na smutek i poważniejsze tematy. Nic bardziej mylnego. Oto najsmutniejsze odcinki sitcomów.
„Grace i Frankie” – sezon 2, odcinek 12
Hit Netflixa Grace i Frankie to najdłuższy sitcom platformy, i chyba też najbardziej zaskakujący. Pomyślcie sami. Ile znacie seriali, w których dwie niecierpiące siebie kobiety po siedemdziesiątce zamieszkują pod jednym dachem po tym, jak ich mężowie oznajmiają, że mają ze sobą romans i chcą wziąć ślub?
Tekst Najsmutniejsze odcinki sticomów musiał zacząć się od Grace i Frankie. Nie widzę bowiem lepszego kandydata od produkcji, która poruszyła temat eutanazji — pozbawienia życia umierającej lub nieuleczalnie chorej osoby na jej żądanie. Wspomagane samobójstwo przedstawione zostało w 11. i 12. odcinku 2. sezonu show. To właśnie wtedy Frankie odwiedza jej długoletnia przyjaciółka i legendarna imprezowiczka Babe. Kobieta prosi Frankie o pomoc w zorganizowaniu imprezy kończącej wszystkie imprezy i asystę w eutanazji. Okazuje się bowiem, że ma raka, który rozprzestrzenił się po całym jej ciele. Kobieta zamierza zażyć barbiturany, a gdy zaśnie, chce mieć na głowie plastikową torbę wypełnioną helem, założoną przez Frankie. To wydarzenie doprowadza do sporu pomiędzy Grace i Frankie. Grace jest przeciwna tej idei, a Frankie rozdarta pomiędzy pomocą przyjaciółce w jej ostatnim życzeniu a tym, czy ten czyn jest zły.
„Przyjaciele” – sezon 5, odcinek 3
Pamiętacie odcinki Przyjaciół, w których Phoebe była w ciąży z trojaczkami? W tym czasie odtwórczyni roli – Lisa Kudrow była rzeczywiście w ciąży. To ponoć zainspirowało twórców sitcomu do wprowadzenia wątku niecodziennej ciąży Phoebe do fabuły. Ta decyzja dostarczyła nam jeden z najsmutniejszych momentów w serii.
Celowo opisałam ciążę Phoebe jako niecodzienną, ponieważ kobieta nie miała zatrzymać dzieci. Phoebe była surogatką dla swojego przyrodniego brata i jego żony. Wiadomo więc było, że nadejdzie czas, w którym Pheobe pożegna się z trojaczkami. Jak na jeden z najlepszych sitcomów w historii przyznało, twórcy Przyjaciół poradzili sobie z tym tematem po mistrzowsku. Kiedy Phoebe urodziła, zorientowała się, że oddanie dzieci bratu będzie dla niej trudniejsze emocjonalnie, niż myślała. Postanowiła więc namówić Rachel do pomocy w ich porwaniu. Oczywiście nie doszło do tego. Całkowicie jednak rozumiemy postawę Phoebe, ponieważ kiedy oglądamy scenę ze szpitalnej sali, w której Phoebe trzyma trojaczki w objęciach i płacząc, mówi, że świetnie się z nimi bawiła oraz będzie ich najlepszą ciocią, zaczynamy szlochać razem z nią.
„Przyjaciele” – sezon 9, odcinek 21
Wielu fanów przyznaje, że Przyjaciele pomogli im wyjść z problemów i spojrzeć na nie z innej perspektywy. Choć Przyjaciele dostarczyli nam wiele epizodów, które zasługują na nazwę „najsmutniejsze odcinki sitcomów”, mnie najbardziej chwyta za serce wątek z niepłodnością Moniki i Chandlera. Tu najsmutniejszym odcinkiem jest ten, w którym Chandler odbiera telefon od kliniki informujący go, że nie będą mogli mieć własnych dzieci z Monicą.
Za każdym razem, kiedy oglądam odcinki, w których poruszany jest ten wątek, coraz bardziej rozumiem tych, którzy mówili, że ten serial pozwolił im spojrzeć na swoje problemy z innej perspektywy. W końcu Monica tak bardzo chciała założyć rodzinę, że odebranie jej tej możliwości wydawało się najgorszym, co mogli zrobić twórcy serialu. Kiedy jednak przedstawiają opcję adopcji dziecka, rozumiemy, że czasami to, w jaki sposób budujemy rodzinę, nie jest tak ważne, jak to, że faktycznie możemy ją stworzyć. Należy być wdzięcznym za to, że istnieją alternatywy.
„Jak poznałem waszą matkę” – sezon 6, odcinek 13
Przez cały odcinek Bad News sitcomu Jak poznałem waszą matkę w tle każdej sceny pokazywano liczby jako formę odliczania. Zastosowano ten zabieg, by przykuć bardziej uwagę widzów i w subtelny sposób zakomunikować im, aby oglądali odcinek do końca, bo w finale wydarzy się coś bardzo ważnego. Ilu z was podejrzewało, że chodzi o śmierć ojca Marshalla?
„Hoży doktorzy” – sezon 5, odcinek 20
Hoży doktorzy z całą pewnością znajdą się na mojej liście sitcomów znienawidzonych. To nie był mój typ humoru. Lubił ten serial mój brat, dlatego czasami podglądałam, co tam się dzieje. Ze względu na mój stosunek do tej produkcji tym bardziej mnie zaskoczyła, kiedy pokazała doktora Coxa z całkowicie nowej strony. Cox był gościem znanym raczej z opanowania i bez większego poczucia odpowiedzialności. Wzruszyłam się, kiedy doktor Cox stracił trzech pacjentów i załamał się z poczucia winy.
„Teoria wielkiego podrywu” – sezon 8, odcinek 15
W Teorii wielkiego podrywu matka Howarda stała się niemal tak kultowa jak Sheldon. Zapewne pomógł temu fakt, że Howard ma z nią nieco zbyt bliską relację, a Stewart znalazł w niej bratnią duszą, choć nigdy widzowie nie zobaczyli, jak wygląda. Decyzja twórców sitcomu okazała się strzałem w dziesiątkę, ponieważ postać matki Howarda do dziś jest kultowa. Trzeba więc było oddać jej należyty szacunek, kiedy odgrywająca ją aktorka Carol Ann Susi zmarła na raka w 2014 roku. Zdiagnozowano ją tydzień przed śmiercią. Jej postać w Teorii wielkiego podrywu pani Wolowitz była opłakiwana po śmierci tej postaci w 15. odcinku ósmego sezonu. Zobaczcie sami, jak to zrobili.
„Zbrodnie po sąsiedzku” – sezon 3, odcinek 6
Już na początku procesu tworzenia trzeciego sezonu Zbrodni po sąsiedzku scenarzyści rozmawiali o potrzebie naruszenia dynamiki pomiędzy głównymi bohaterami, by wprowadzić nową jakość. Kłótnia Charlesa, Mabel i Olivera w szóstym odcinku trzeciego sezonu była dla mnie takim zaskoczeniem, że długo po zakończeniu seansu jeszcze brzmiała w mojej głowie i wprawiała mnie w smutek.
Pod koniec odcinka Oliver zmazuje napis „pieprzona świnia” pozostawiony na lustrze w garderobie Bena Glenroya, próbując chronić Lorettę. Zostaje złapany na gorącym uczynku przez Mabel i Charlesa. Trio wdaje się w ostrą kłótnię. Na wierzch wypływają długo skrywane tajemnice i niewypowiedziane uczucia oraz poczucie odrzucenia. Trio nawet się nawzajem wyzywa. Starcie jest tak poważne, że trio się rozpada. Charles rezygnuje z udziału w sztuce Olivera, Mabel postanawia działać na własną rękę, a Oliver stwierdza, że ich nie potrzebuje.
Martyna Janasik