FILMY, które pozwolą ci lepiej ZROZUMIEĆ wojnę w Ukrainie
Od ponad miesiąca cały świat żyje wydarzeniami w Ukrainie, która 24 lutego 2022 roku została brutalnie zaatakowana przez Federację Rosyjską. Ta wojna, jak każda, ma swoje przyczyny, choćby najbardziej bezsensowne i niezrozumiałe. Oto sześć filmów, które umożliwiają lepsze poznanie historii Ukrainy, jej relacji z Rosją na przestrzeni lat, a także reżimu Putina.
Winter on Fire: Ukraine’s Fight for Freedom (2015), reż. Jewgenij Afiniejewski
Zapisuję film pod anglojęzycznym tytułem, bo pod takim widnieje na platformie Netflix, natomiast jego polski tytuł to po prostu Zima w ogniu. Film Afiniejewskiego otrzymał nagrodę publiczności w kategorii film dokumentalny na festiwalu w Toronto. Był także nominowany do Oscara za najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny w 2015 roku razem z Amy Asifa Kapadii i Sceną ciszy Joshuy Oppenheimera. Zima w ogniu dokumentuje trwające kilka miesięcy protesty i manifestacje na kijowskim Placu Niepodległości wywołane decyzją ówczesnego prorosyjskiego prezydenta Ukrainy, Wiktora Janukowycza, o niepodpisywaniu umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Film dokumentuje przebieg protestów i walk o wolność, a także ich niezwykle brutalne tłumienie przez jednostki specjalne milicji działające na rozkaz prezydenta-dyktatora. Manifestacje nazwane Euromajdanem doprowadziły do ucieczki Janukowycza z kraju do Rosji i zrzeczenia się przez niego władzy. Zima w ogniu opowiada o preludium przerażającej wojny, której dzisiaj jesteśmy świadkami.
Donbas (2018), reż. Siergiej Łoźnica
Ten ukraiński reżyser urodził się na Białorusi, lecz dorastał w Ukrainie. Studiował w Kijowie, a następnie w Moskwie, po studiach krótko pracował w Petersburgu, aż wreszcie postanowił wyjechać do Niemiec. W ostatnim miesiącu postanowił odejść z Europejskiej Akademii Filmowej z powodu niedostatecznej, jego zdaniem, reakcji potępiającej agresję Rosji, z drugiej strony – został właśnie wyrzucony z Ukraińskiej Akademii Filmowej za sprzeciwianie się bojkotowi rosyjskiej kinematografii. Ten pełen sprzeczności reżyser, znany ze swojej twórczości dokumentalnej, kilka lat temu stworzył Donbas, paradokumentalny film o życiu w ogarniętym wojną regionie. Łoźnica w trzynastu epizodach przedstawia groteskowe historie korupcji i przemocy okupujących wschodnie regiony Ukrainy rosyjskich grup przestępczych. Dzięki tej nietypowej formie Łoźnica tworzy absurdalny klimat, który tylko potęguje bezsens i tragizm tej trwającej już wiele lat wojny.
Świadkowie Putina (2018), reż. Witalij Manski
Gdy 31 grudnia 1999 roku Władimir Putin został prezydentem Rosji, Witalij Manski, reżyser filmu, był szefem oddziału dokumentalnego w rosyjskiej telewizji publicznej. Manski, który w Pod opieką wiecznego słońca nakreślił świetny portret Korei Północnej jako państwa totalitarnego z kultem jednostki, latami przyglądał się, jak Putin buduje swój autorytarny reżim. Świadkowie Putina relacjonują dojście Putina do władzy i pierwszy rok jego politycznej aktywności. Bohaterami filmu są tytułowi świadkowie początków władzy rosyjskiego dyktatora i zbrodniarza wojennego, tacy jak Michaił Gorbaczow czy Borys Jelcyn, który wyznaczył Putina na swojego następcę.
Obywatel Jones (2019), reż. Agnieszka Holland
Choć film Holland nie do końca jest udany, w zaskakujący sposób koresponduje ze współczesnością. Główny bohater filmu istniał naprawdę. W 1933 roku brytyjski dziennikarz Gareth Jones (James Norton) pragnie przeprowadzić wywiad ze Stalinem i w tym celu udaje się do Moskwy. Gdy jego plan się nie udaje, Jones wsiada w pociąg i udaje się w podróż na tereny dzisiejszej Ukrainy, wówczas będącej częścią ZSRR. Tam odkrywa tragiczne warunki życia ludzi – koszmarny głód, puste wioski, kanibalizm. Gareth Jones był pierwszym zagranicznym dziennikarzem, który był świadkiem Hołodomoru w Ukrainie, wywołanej sztucznie i z premedytacją przez władze ZSRR tragicznej w skutkach klęski głodu, mającej być sposobem na ukaranie Ukraińców, którzy sprzeciwiali się nierealnym planom kolektywizacji rolnictwa. Gdy Jones wrócił do Wielkiej Brytanii, próbował opublikować swoją historię, jego opowieść spotkała się jednak z niedowierzaniem, a nawet ostrą polemiką, przede wszystkim ze strony Waltera Duranty’ego (Peter Sarsgaard), moskiewskiego korespondenta „New York Timesa”.
Ziemia jest niebieska jak pomarańcza (2020), reż. Iryna Ciłyk
Film urodzonej w Kijowie Iryny Ciłyk (to polska pisownia nazwiska reżyserki, w większości publikacji pojawia się anglojęzyczna Tsilyk) to obserwacyjny dokument, który pozwala zrozumieć, jak jeszcze niedawno wyglądało życie na linii frontu w Donbasie. Anna jest samotną matką i próbuje z całych sił stworzyć dla czwórki swoich dzieci pozory normalności, chociaż ostrzały i noce spędzone w schronie są dla nich codziennością. Ich odskocznią od rozgrywającej się za ich oknami wojny jest kręcenie filmów, dzięki czemu sztuka filmowa staje się dla rodziny terapią i sposobem na przepracowanie wojennej rzeczywistości. Ziemia jest niebieska jak pomarańcza to debiutancki film Ciłyk, która zdobyła nagrodę dla najlepszej reżyserki festiwalu dokumentalnego na festiwalu Sundance w 2020 roku. Ponadto film został bardzo ciepło przyjęty przez polskich widzów na festiwalu Millenium Docs Against Gravity, gdzie otrzymał kilka nagród.
Putin 4.0 (2018), reż. Barbara Włodarczyk
Ten pięćdziesięciominutowy reportaż telewizyjny będzie świetnym wprowadzeniem do tematyki nastrojów społecznych w Rosji i przyczyn zatrważającej popularności rządzącego od ponad dwóch dekad Putina. Barbara Włodarczyk próbuje zbadać ten fenomen, przeprowadzając wywiady z mieszkańcami z różnych części kraju, w różnym wieku, docierając także do tych przeciwnych reżimowi Putina. Reżyserka tego filmu napisała również warty uwagi reportaż wydany przez Wydawnictwo Literackie – Szalona miłość. Chcę takiego jak Putin. Reportaże z Rosji.