News
Mortensen skrytykował „haniebną” decyzję Amazona dotyczącą filmu z jego udziałem. „Okropne”
Mortensen skomentował sytuację sprzed dwóch lat.
W 2022 roku zadebiutował film Trzynastu w reżyserii Rona Howarda, opowiadający historię akcji ratunkowej w jaskini Tham Luang z 2018 roku. Pierwotnie miała to być produkcja kinowa, jednak ostatecznie – po tym, jak Amazon wykupił MGM – trafiła do streamingu. Fakt ten skomentował Viggo Mortensen, który zagrał w filmie jedną z głównych ról.
Aktor krytykuje decyzję Amazona, twierdząc, że Trzynastu to naprawdę dobry film, który zasługiwał na premierę w kinie.
Zamierzali to wyświetlać w tysiącach kin na świecie. Później Amazon kupił MGM, obiecując, że dotrzyma umowy z Ronem Howardem, a potem się wycofali. Film można było zobaczyć w kinie przez tydzień i to tylko w Chicago, Nowym Jorku, LA i Londynie. Później już streaming, co uważam za naprawdę smutne. To świetnie nakręcony film.
Aktor dodał:
Wszyscy mieli wymówki, ale wszystko sprowadza się do chciwości. Ile można chcieć pieniędzy? Myślę, że Amazon spokojnie mógł dotrzymać umowy i pokazać ten film w kinach, a dopiero potem zarobić na streamingu.
Uznano jednak, że można zarobić więcej nie musząc wydawać na promocję i nie dzieląc się zyskami z kinami. Do tego się to sprowadziło. Dla mnie to chciwość.
Mortensen stwierdził, że sposób, w jaki Amazon potraktował Rona Howarda był okropny i że uważa to za haniebne zachowanie. Aktor ma też zastrzeżenia do poziomu współczesnej krytyki filmowej, twierdząc, że niewielu recenzentów rozumie aktualnie historię filmu i to, w jaki sposób powstają.
