KYLE MACLACHLAN „nawet nie udaje”, że rozumie wiele z tego, co kręci David Lynch

Kyle MacLachlan już kilka razy współpracował z Davidem Lynchem – przy okazji Diuny, Blue Velvet oraz trzech sezonów Twin Peaks – jednak nie oznacza to, że w pełni rozumie dzieła reżysera. Poruszył ten wątek w nowym wywiadzie.
W rozmowie z The A.V. Club aktor stwierdził:
Nawet nie udaję, że rozumiem wiele z tego, co robi David. Wiem jednak, że jestem kanałem, który płynie przez jego światy i to jest wyzwanie – czuję się z tym całkiem dobrze. Rozumiem, co jest potrzebne mi i Davidowi. W Hollywood często zdarza się, że dostaje się jakąś łatkę i albo ją potwierdzasz, albo próbujesz się jej pozbyć, aby zacząć od nowa. Ja jednak wciąż do tego wracałem.
MacLachlan dodał:
Jest w jego filmach wiele aspektów, których nie rozumiem, ale też nie mam takiej potrzeby. Jego dzieła są eksperymentalne i zadają dużo pytań, ale nie udzielają wielu odpowiedzi. Myślę, że dokładnie wie, co robi i co chce stworzyć, ale nie zawsze pojmuję, dlaczego. W jego filmach są rzeczy, które wprawiają nas w dany nastrój, a on zdaje się mówić: „przestańcie myśleć i po prostu istniejcie w tym czasie”. Przekazuję mu pełną kontrolę. Wiem, że jest niczym nasza mapa.
MacLachlan pracuje aktualnie nad dwoma filmami – Miranda’s Victim oraz Pussy Island. Ten drugi jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz.