Christian Bale wspomina pracę z Heathem Ledgerem na planie MROCZNEGO RYCERZA. „Boże, co za występ”

W związku ze zbliżającą się premierą filmu Amsterdam kolejnych wywiadów udziela wcielający się w jedną z głównych ról Christian Bale. W materiale GQ aktor wspomniał o słynnym Mrocznym Rycerzu i roli Heatha Ledgera, który za kreację Jokera został nagrodzony Oscarem.
Bale wspomniał o zmarłym w 2008 roku koledze z planu:
Heath Ledger, mój Boże, co za występ. Przyjemnością była praca z nim, a nawet patrzenie na niego i na to, jak wiele serca włożył w Jokera. Oglądałem go, myśląc: „To jest absolutnie fantastyczne. Czy mamy tu kłopoty?”. Chris [Nolan] i ja wiedzieliśmy, że przeciwnicy Batmana są zawsze ciekawsi od niego. Batmanowi zresztą jest blisko do złoczyńcy. Nie chcieliśmy więc, żeby wypadał blado w porównaniu, ale siedziałem tam i myślałem: „Czuję się nudny w zestawieniu z Heathem, bo jest tu doskonały”. Jestem dumny z tego filmu, „Mroczny Rycerz” jest niezwykły, a praca z Heathem była wielką przyjemnością.
Bale w jednym ze starszych wywiadów został spytany, czy ktokolwiek zgłaszał się do niego z pomysłem na powrót do roli Batmana. Aktor odparł:
Nie, nikt mi o tym nie wspominał. Czasem ludzie mówią mi, że słyszeli coś na temat złożonej mi oferty, a ja odpowiadam, że to dla mnie nowina. Miałem pakt z Chrisem Nolanem. Mówiliśmy, że zrobimy trzy filmy, a potem się rozejdziemy. Widzę to tak: jeśli Chris Nolan uznałby, że chce opowiedzieć jeszcze jedną historię i miałby życzenie, abym wziął w niej udział, zgodziłbym się.
Amsterdam trafi do kin 14 października.