OCTAVIA SPENCER mówi o tym, jak KEANU REEVES jej pomógł, kiedy nikt inny nie chciał
Weronika Lipińska
6 listopada 2020
REKLAMA
Keanu Reeves to jeden z najmilszych facetów w Hollywood, to nie ulega wątpliwości. Octavia Spencer, dziś laureatka Oscara, wspominała ostatnio, jak aktor pomógł jej w momencie, kiedy tego naprawdę potrzebowała.
Spencer promowała niedawno swój najnowszy film, Wiedźmy, w talk show Grahama Nortona. Podczas rozmowy wspominała zdarzenie sprzed 25 lat, kiedy ona miała na swoim koncie dopiero kilka małych ról telewizyjnych, a gwiazda Reevesa właśnie się wznosiła po premierze pierwszego Matriksa.
To było około 25 lat temu, Matrix właśnie wyszedł. Byłam w drodze po scenariusz na przesłuchanie. (..) Mój samochód był brudny, ponieważ zawsze parkowałam pod drzewami i był w ptasim gównie. Zepsuł się właśnie w Beverly Hills, tej eleganckiej dzielnicy. Obok była kawiarnia i wszyscy ci ludzie tam siedzieli, a samochody trąbiły. Nikt mi nie pomógł. Nagle pojawia się ten facet w okularach przeciwsłonecznych i kasku motocyklowym, od razu wiedziałam, że to Keanu Reeves. Ja oczywiście świrowałam. Zapytał „pomóc ci?”, ja na to – „jasne”. Więc myślałam, że wsiądzie do środka pokierować i poszłam na tył, żeby pchać. Na co on: „nie, wypchnę cię z ulicy, ty wsiądź do środka”. Więc wypchnął mnie z ulicy, a potem, oczywiście, kiedy ludzie zobaczyli, że to Keanu Reeves mi pomaga, wszyscy przyszli pomóc.
Poniżej możecie obejrzeć tę rozmowę Octavii z Grahamem:
Ten przejaw zwykłej ludzkiej uprzejmości został z aktorką i obiecała sobie, że nigdy nie przegapi żadnego filmu Reevesa. Teraz Spencer jest laureatką Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej za rolę w Służących i po kolejnej nominacji za Ukryte działania, jednak wtedy miała za sobą tylko małe rólki np. w Ostrym dyżurze i Z Archiwum X. Także pomoc od wschodzącej gwiazdy w tak pechowym dla niej momencie choć z pozoru prozaiczna, musiała mieć dla niej ogromne znaczenie.
Chcielibyście zobaczyć tę dwójkę razem na ekranie?