Czy Jake Gyllenhaal zrujnował jeden z filmów swoim zachowaniem na planie? Reżyser zabrał głos
W zeszłym roku premierę miał francuski film Nagle, który wyreżyserował Thomas Bidegain. Fabuła opowiada o parze, która musi walczyć o przetrwanie na wyspie, a główne role zagrali Mélanie Thierry oraz Gilles Lellouche. Pierwotnie film był pomyślany jako anglojęzyczny, a wtedy główne role mieli zagrać Vanessa Kirby i Jake Gyllenhaal. Popularność w sieci zyskał ostatnio wywiad z Bidegainem, w którym wymieniano nieprofesjonalne zachowania aktorów na planie i przedstawiono je jako powód tego, że film nie doszedł do skutku. Teraz reżyser wyprostował nieco te rewelacje.
W opublikowanym niedawno artykule opisywano, że Gyllenhaal na początku był bardzo zaangażowany w projekt, objął funkcję producenta i chętnie omawiał pomysły, a nawet zaprosił Kirby do udziału (wcześniej grali razem w Everest). Według wieści z wywiadu, film o budżecie 26 mln dolarów miał być przygotowywany na Islandii, tam jednak zaczęły się problemy. W tekście czytaliśmy, że Gyllenhaal zaczął przekonywać, żeby film był listem miłosnym do natury (zamiast klasycznym romansem), chciał przebudowywać plany i krzyczał na reżysera. Jedną ze scen on i Kirby mieli ćwiczyć, mówiąc z akcentem Pepe Le Swąda, popularnej postaci z Looney Tunes. Gyllenhaal chciał też, żeby autorzy scenografii izolowali się od innych, aby nie rozprzestrzenić koronawirusa (to był 2021 rok). W pewnym momencie Gyllenhaal rozebrał się nagle i poszedł pływać w lodowatej wodzie, uzasadniając to słowami “Gdy widzę morze, pływam w nim”. Ostatecznie on i Kirby opuścili projekt.
W nowej rozmowie z “Variety” Bidegain wyjaśnia, że pożegnanie z aktorami nie wynikało z samego zachowania Gyllenhaala, tylko różnic w ich podejściu do filmu. Wymienione sytuacje nie miały miejsca przy okazji zdjęć do filmu ani nawet preprodukcji, lecz zorganizowanego przez Bidegaina wypadu na Islandię, gdzie mieli czytać scenariusz i omawiać pomysły. Spodziewał się jednak, że dopracują całość, tymczasem okazało się, że każde z nich miało inną wizję – Gyllenhaal i Kirby proponowali coś zupełnie innego, niż wcześniej ustalano, zatem w obliczu tego realizację filmu w takiej formie zawieszono.
Kirby kilka tygodni później chciała odkupić scenariusz, jednak on i producent Alain Attal odmówili, postanawiając, że zrealizują go we Francji.