Małe szanse na STAR TREKA od Tarantino. Reżyser ma inne plany
Złe wieści dla tych, którzy marzyli o Star Treku od Quentina Tarantino. Po ponad roku wiązania go z tym projektem, reżyser wyznał w wywiadzie dla Consequence of Sound, że prawdopodobnie wycofa się z planów udziału przy jego tworzeniu. Zamiast tego ma zamiar skupić się na czymś skromnym.
O tym, że Tarantino przymierza się do realizacji Star Treka z kategorią R mówiło się od grudnia 2017 roku. Wieść niosła, że twórca ma przysiąść do scenariusza autorstwa Marka L. Smitha i wprowadzić do niego własne poprawki, a potem zdecydować, czy podejmie się reżyserii filmu. Sam Tarantino przyznał, że ostatecznie nigdy nie rozmawiał z Paramount Pictures na temat jego roli w tym przedsięwzięciu.
Na tę chwilę Tarantino nie chce wiązać się z tak dużym projektem. W wywiadzie stwierdził, że pisząc Pewnego razu… w Hollywood czuł, że to idealny materiał na jego ostatni film – zastanawiał się nawet, czy nie powinien przełożyć jego realizacji.
Jedną z rzeczy jakie zrobiło “Hollywood” jest sprawienie że czuję iż jest to kumulacja mojej kariery, zainteresowań i filmografii. (…) Skoro to punkt kulminacyjny, to wyobrażam sobie mój dziesiąty film jako coś mniejszego.
Już wcześniej w tym roku Tarantino sugerował, że jego ostatni film może być epilogiem całej kariery – wciąż nie wiadomo jednak, w którym kierunku reżyser pójdzie przy okazji tego projektu. Zaledwie kilka dni temu informowaliśmy, że Tarantino nie skreśla możliwości powstania trzeciej części Kill Bill, wcześniej zaś nie wykluczał również, że napisze horror. Cokolwiek by to nie było, na jego kolejny film zapewne przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka lat.
Przypomnijmy, że niedawno tak czy inaczej zapowiedziano kolejny film z serii Star Trek – ten od Tarantino miał być osobnym projektem.