search
REKLAMA
News

Kto ma szansę zagrać w SUPERMAN: LEGACY Jamesa Gunna? Poznaliśmy nazwiska kandydatów do ról

„Superman: Legacy” zadebiutuje w 2025 roku.

Łukasz Budnik

14 maja 2023

REKLAMA

Pod koniec stycznia James Gunn i Peter Safran ogłosili, jakie projekty DC zobaczymy pod ich rządami w pierwszej kolejności. Wśród nich znalazł się m.in. nowy film o Supermanie, w którym jednak nie zobaczymy Henry’ego Cavilla, lecz nowego aktora. Kto ma szansę na występ w produkcji pisanej i reżyserowanej przez Gunna?

Według The Hollywood Reporter, wśród głównych kandydatów do zagrania Supermana jest David Corenswet (Pearl), który na początku czerwca ma wziąć nawet udział w próbnych zdjęciach. Podobne szanse ma mieć jeszcze dwóch innych kandydatów, ale na ten moment ich nazwiska nie zostały podane do wiadomości. Wcześniej mówiło się też o takich aktorach, jak Jacob Elordi, Tom Brittney oraz Andrew Richardson.

Jeśli chodzi o rolę Lois Lane, o rolę tę mają rywalizować Emma Mackey (Sex Education), Rachel Brosnahan (Wspaniała pani Maisel), Phoebe Dynevor (Bridgertonowie) oraz Samara Weaving (Zabawa w pochowanego). Podczas przesłuchania to Brosnahan miała wypaść najlepiej, jednak nie wiadomo, czy 32-letnia aktorka otrzyma rolę, biorąc pod uwagę, że Gunn chce opowiedzieć o młodszych wersjach postaci. Podano także informację na temat możliwego castingu do roli Lexa Luthora – poważnym kandydatem ma być Nicholas Hoult.

źródło THR

Superman: Legacy ma być „prawdziwym startem” planów twórcy i Safrana na DCU. Nie ma być to historia o genezie bohatera, ale opowieść o tym, jak musi znaleźć równowagę między swoim pochodzeniem i ziemskim wychowaniem. Film ma zadebiutować 11 lipca 2025 roku. Gunn skomentował sprawę:

Tak, reżyseruję „Superman: Legacy”. Mój brat wyznał, że gdy zobaczył datę premiery, zaczął płakać. Zapytany czemu, odparł, że to urodziny taty. Nie zdawałem sobie z tego sprawy. To była długa droga. Już lata temu proponowano mi film o Supermanie. Pierwotnie się nie zgodziłem, bo nie znałem unikalnego, zabawnego i emocjonalnego sposobu na to, by godnie zaprezentować Supermana. Niecały rok temu dostrzegłem, jak jego rodzice z Kryptona i z farmy Kansas kształtują jego i jego wybory. Postanowiłem napisać scenariusz, ale wahałem się przed podjęciem się roli reżysera. To, że coś piszę, nie znaczy, że czuję to na poziomie wizualnym i emocjonalnym. Ostatecznie jednak pokochałem ten scenariusz i cieszę się, że zaczynamy tę podróż.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA