Jak dużą rolę mógłby odegrać JOKER w filmie “Mroczny Rycerz powstaje”? David S. Goyer dzieli się przemyśleniami

Gdy na ekrany wchodził Mroczny Rycerz, wcielający się w rolę Jokera Heath Ledger niestety już nie żył. Występ, za który otrzymał pośmiertnie Oscara, wymieniany jest dziś wśród tych najlepszych w historii kina. W kontynuacji i jednocześnie zamknięciu trylogii Christophera Nolana, widowisku Mroczny Rycerz powstaje, o Jokerze nie ma już ani jednej wzmianki, a głównym antagonistą jest Bane. Jak mógłby wyglądać ten film, gdyby Ledger żył?

Na ten temat wypowiedział się ostatnio David S. Goyer, który napisał scenariusz do Batman – Początek i stworzył zarys historii do pozostałych części trylogii. Twórca przyznał, że obecność Jokera granego przez Ledgera mogłaby całkowicie odmienić kształt trzeciego filmu i dodał:

Nie rozmawialiśmy o tym filmie jeszcze przez lub trzy miesiące po premierze “Mrocznego Rycerza”. Chris nie był zainteresowany rozmowami na temat tego, co mogłoby się tam wydarzyć. Zawsze chciał skupiać się na tym, co bieżące, bez szykowania gruntu pod coś, co może, ale nie musi nastąpić. Logicznie jest jednak założyć, że Joker wyszedłby z Arkham [na skutek działań Bane’a w Gotham] i z pewnością ciekawie pomyśleć, co stałoby się w takiej sytuacji.

Goyer nie zdradził jednak, czy według niego fabuła wciąż kręciłaby się wokół Bane’a.

Nolan rzeczywiście wspominał  o tym, że chciał aby każdy film mógł funkcjonować także jaka zamknięta całość (stąd cała historia Harveya Denta została przedstawiona w obrębie fabuły Mrocznego Rycerza). Zakończenie Batman – Początek, w którym Batman dostaje kartę Jokera, miało być nie tyle furtką do kolejnej części (w razie gdyby ta miała nie powstać), co pokazaniem, że także ta wersja postaci zmierzy się ze swoim antagonistą.

Co ciekawe, w okolicach premiery pierwszej części trylogii magazyn Premiere opublikował artykuł o pierwotnych planach Goyera na całą trylogię – zakładały one, że Dent przemieni się w Dwie Twarze dopiero w trzeciej części, a odpowiedzialny będzie za to bezpośrednio Joker, który obleje go kwasem.

Sam Ledger za życia miał mówić o tym, że powtórzyłby rolę Jokera. 

Zdjęcie główne: Screen Rant