Gwiazda serialu RÓD SMOKA odpowiada na RASISTOWSKIE reakcje. “Podobają im się smoki, ale nie bogaty, czarny facet”
Kilka dni temu na platformie HBO Max swoją premierę miał pierwszy odcinek Rodu smoka, serialowego prequela Gry o tron. Pilot nowej produkcji fantasy zbiera bardzo dobre oceny krytyków, osiągnął także rekordową w historii HBO oglądalność. Nie wszystkie aspekty nowej produkcji budzą jednak zadowolenie. Jedna z postaci budzi rasistowskie nastroje.
Steve Toussaint gra Lorda Corlysa Velaryona w nowym serialu HBO, Ród Smoka. Dobre przyjęcie serialu przez krytykę i publiczność niestety poszło w parze z pojawiającą się tu i ówdzie krytyką jego postaci, w precyzyjniej koloru jej skóry.
Corlys Velaryon w książce, która stała się podstawą dla serialu, autorstwa Gorge’a R.R. Martina, jest opisany jako mający “biało-blond włosy Targaryen”. Co prawda Velaryon w serialu ma białe włosy Targaryena, ale jest jednocześnie osobą czarnoskórą, co obudziło kontrowersje i niezadowolenie w niektórych kręgach mediów społecznościowych. Toussaint zwraca uwagę na śmieszność tych wypowiedzi, zauważając, że na ziemiach Westeros dzieją się znacznie bardziej nierealistyczne rzeczy. W wywiadzie dla Men’s Health aktor odpowiada na rasistowskie reakcje, dając do zrozumienia, iż nie mają one większego znaczenia dla odbioru nowego serialu.
Ludziom wydaje się to bardzo trudne do przełknięcia. Są zadowoleni z latającego smoka. Są zadowoleni z białych włosów i fioletowych oczu, ale czarny bogaty facet? Nie do pojęcia.
Na szczęście, w tym wszystkim pojawiły się też głosy życzliwości, które Toussaint bardzo sobie ceni.
Pośród wielu toksycznych osób, znalazło się też wielu innych, którzy bardzo mnie wspierali mówiąc “To będzie wspaniałe”.
Premiera kolejnego odcinka serialu Ród smoka już w najbliższy poniedziałek, 29 sierpnia, na platformie HBO Max.