Drew Barrymore o tym, że Andrew Garfield na pół roku porzucił seks przed rolą w “Milczeniu”: “No i?”
W kwietniu do sieci trafiły wypowiedzi Madsa Mikkelsena, który krytycznie odniósł się do metodycznego aktorstwa i praktyk aktorów, którzy nie wychodzą z roli nawet w przerwach między zdjęciami. Aktor stwierdził, że to “bzdura”, szczególnie, jeśli film okaże się klapą. Później zawtórował mu Jon Bernthal, który uznał, że nie widzi w metodycznym aktorstwie żadnych korzyści, jak również David Harbour.
W sierpniu na temat metodycznego aktorstwa wypowiedział się też Andrew Garfield, który stanął w jego obronie i dodał, że nie chodzi w tym o “bycie dupkiem”. Dodał też, że sam podczas przygotowań do realizacji Milczenia Martina Scorsesego na pół roku porzucił życie seksualne. Skomentowali to ostatnio Drew Barrymore i Ross Matthews. Ten drugi zażartował, że rozumie taki celibat, bo robił to cały czas po dwudziestym roku życia. Aktorka dodała z kolei:
Czy coś jest ze mną nie tak, że pół roku nie wydało mi się aż tak długim czasem? Pomyślałam sobie: “I co z tego”?
Barrymore dodała, że tacy aktorzy jak Matthew McConaughey i Christian Bale są przykładem tego, że metodyczne aktorstwo może przynosić dobre rezultaty. Podkreśliła też, że rozumie, dlaczego niektórzy aktorzy muszą w pełni wejść w postać podczas kręcenia danej produkcji. Sama zrobiła tak przy okazji Szarych ogrodów; na planie była tak zdenerwowana, że nie rozmawiała z nikim i cały czas pozostawała w roli.