search
REKLAMA
News

Wiemy, ile TENET zarobił w weekend otwarcia. Analitycy są zaskoczeni

Weronika Lipińska

31 sierpnia 2020

REKLAMA

Tenet był wyczekiwany nie tylko przez widzów i fanów Christophera Nolana na całym świecie, ale też przez całe środowisko filmowe. Presja, jaka ciąży na twórcach jest niemała, jako że najnowsze dzieło twórcy Incepcji zostało wyznaczone do przywrócenia przyzwoitej frekwencji w kinach i przetarcia szlaków dla kolejnych dużych tytułów. Wyniki box office po międzynarodowym weekendzie otwarcia zdają się wskazywać na to, że decydenci Warner Bros. przyjęli dobrą taktykę, wypuszczając film najpierw poza USA. Tenet może podołać wyzwaniu. 

Ze względu na pandemię COVID-19, a co za tym idzie – nieprzewidywalność zachowań widzów, dokładne oszacowanie wyniku widowiska Nolana było niemożliwe. Prognozy sprzed paru dni zakładały, że Tenet może liczyć na ok. 25 milionów dolarów. Tymczasem weekend otwarcia pozytywnie zaskoczył analityków, generując aż dwukrotne większy przychód (za małą górką) – 53 miliony dolarów. W stosunku do pierwotnych założeń to dużo, natomiast ocena czy jest to dobry wynik, w czasach pandemii również jest kłopotliwa z uwagi na bezprecedensową sytuację. Forbes zwraca uwagę, że w normalnych warunkach Tenet mógłby liczyć na 200 milionów, niemniej portal Deadline bez oporu nazywa ten wynik tryumfem. Sam Toby Emmerich, szef Warner Bros., tak komentuje sytuację:

Zważywszy na bezprecedensowe okoliczność tej światowej premiery, zdajemy sobie sprawę, że uczestniczmy w maratonie, nie zaś sprincie i cieszymy się na długą obecność w kinach przez wiele kolejnych tygodni.

Żeby inwestycja się zwróciła, Tenet powinien zarobić w sumie ok. 800 milionów dolarów. Komentarz Emmericha wskazuje na to, że Warner Bros. może utrzymywać film w kinach dopóty, dopóki to się nie wydarzy. 

REKLAMA