Wielki powrót? Brendan Fraser, zapomniany gwiazdor MUMII, nagrodzony za występ w “The Whale” Aronofsky’ego
To może być wielki comeback. Brendan Fraser, którego pamiętamy z roli w serii Mumia, zgarnął właśnie bardzo ważną nagrodę za występ w filmie The Whale. Już teraz mówi się o tym, że jest to oscarowy prognostyk.
Brendan Fraser zdobył nagrodę TIFF Tribute na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto za kreacje w najnowszym filmie Darrena Aronofsky’ego pt. The Whale. Ta rola z pewnością stanowiła dla niego wyzwanie. Produkowany przez A24 film opowiada historię nauczyciela angielskiego, który zmaga się z otyłością (waży 272 kg) i próbuje na nowo nawiązać więź ze swoją nastoletnią córką. W dziewczynę wciela się Sadie Sink, znana z roli Max w Stranger Things.
Nagroda TIFF Tribute jest stosunkowo nowa (powstała w 2019 roku), ale jest nie mniej wpływowa na ścieżce sezonu, prowadzącej do Oscara. Okazuje się, że trafiła ona w ostatnich latach w ręce aktorów i aktorek, którzy w późniejszym czasie zgarnęli także statuetkę złotego rycerza. Byli to Benedict Cumberbatch (Psie pazury), Jessica Chastain (Oczy Tammy Faye), Joaquin Phoenix (Joker) i Anthony Hopkins (Ojciec).
Fraser w rozmowie dla Unilad tak mówił o swej nowej roli:
To będzie coś, czego wcześniej nie widziałeś. (…) Szafa i kostium były obszerne, bezszwowe, nieporęczne. Jest to z pewnością dalekie od wszystkiego, co kiedykolwiek zrobiłem. (…) Wiem, że zrobi to trwałe wrażenie.
Prócz Frasera i Sink w filmie zobaczymy także Samanthe Morton. Film reżyseruje Darren Aronofsky, autor takich obrazów jak Pi, Requiem dla snu, a ostatnio mother!. Światowa premiera filmu przypada na wrzesień 2022. Nie wiadomo kiedy film trafi do polskiej dystrybucji.