VIN DIESEL chętny na musicalową wersję SZYBKICH I WŚCIEKŁYCH
Niedawno obchodzona była dwudziesta rocznica premiery oryginalnych Szybkich i wściekłych, a w kinach można oglądać jej dziewiątą odsłonę. W przygotowaniu jest z kolei część dziesiąta i jedenasta, które mają być finałem cyklu. Jakie atrakcje przygotują w przyszłości twórcy serii? Tego jeszcze nie wiadomo, choć gwiazdor serii – Vin Diesel – jest otwarty na propozycje.
Aktor wziął udział w programie The Kelly Clarkson Show, gdzie został spytany, czy byłby skłonny zrealizować musicalową wersję Szybkich i wściekłych. Diesel zareagował na to entuzjastycznie i odniósł się do swojej sympatii do tego gatunku:
Bardzo chcę zrobić musical, więc tak. Byłem bardzo bliski realizacji musicalu “Guys and Dolls” ze Stevenem Spielbergiem, ostatecznie nie wyszło, ale marzy mi się występ w tym gatunku.
https://youtu.be/p3pwmXpJpPM
Aktor dodał:
Moja rodzina jest pełna artystów. Jestem szczęśliwy, że tak jest i że wspiera mnie w moich szalonych marzeniach. Zachęcam wszystkich, by przede wszystkim marzyli, ale też wspierali tych myślących nieszablonowo i o czymś niemożliwym, bo jest w tym dużo piękna.
Przypomnijmy, że dwie kolejne części Szybkich i wściekłych będą kręcone jednocześnie – ich data premiery nie została jeszcze wyznaczona. Zakończenie głównej serii nie oznacza oczywiście, że już wtedy pożegnamy Dominica Toretto – Diesel wypowiadał się już, że chętnie wystąpił w spin-offie poświęconym jego postaci. Wygląda na to, że opcja musicalu nie byłaby wykluczona.
Diesel już kilka lat temu dał się poznać jako miłośnik śpiewu, gdy do sieci trafiło nagranie z jego wykonaniem utworu “Stay” Rihanny: