search
REKLAMA
News

Tom Cruise zdradził, który aktor młodego pokolenia mu imponuje. „Nie chcę być ostatnią gwiazdą Hollywood”

Kolejny aktor został nazwany ostatnim wielkim gwiazdorem w dziejach. On sam ma na ten temat inne zdanie.

Natalia Hluzow

21 maja 2025

REKLAMA

Podczas premiery Mission: Impossible – The Final Reckoning, Tom Cruise rozmawiał z Entertainment Tonight o swojej pozycji w Hollywood. Gdy reporterka zasugerowała, że to właśnie on jest „ostatnim z wielkich”, aktor szybko odbił piłeczkę. Jego zdaniem młodsze pokolenie nie tylko nie odstaje, ale ma ogromny potencjał. Który z młodych aktorów imponuje mu najbardziej?

Nie chcę być ostatnią gwiazdą. Jest tak wielu utalentowanych aktorów i chcę, żeby to oni teraz błyszczeli – powiedział Tom Cruise podczas premiery Mission: Impossible – The Final Reckoning w Nowym Jorku. Jako przykład podał Michaela B. Jordana i jego sukces z filmem Sinners.

Jestem jego wielkim fanem. Zrobimy razem film – dodał z entuzjazmem.

Sean Penn – inny „weteran” Hollywood – niedawno również zabrał głos w sprawie zmierzchu prawdziwych gwiazd. Jego zdaniem: Fabryka gwiazd filmowych chyba przestała działać gdzieś w czasach Jennifer Lawrence.

Cruise w oczach Penna również zalicza się w poczet „ostatnich wielkich”.

Jest nie tylko bardzo dobrym aktorem, ale też niesamowicie utalentowanym rzemieślnikiem. Takie filmy nie powstają na takim poziomie bez kogoś wyjątkowego za sterami. On jest wspólnym mianownikiem wielu z nich. To nie przypadek. Sam wykonuje swoje akrobacje. To prawdopodobnie najlepszy kaskader w świecie filmu – powiedział o koledze po fachu.

Hollywood co pokolenie zadaje sobie pytanie, czy klasyczne gwiazdy kina jeszcze istnieją. I co pokolenie kogoś nazywa tą ostatnią prawdziwą. Dziś jest to Tom Cruise, „wczoraj” Paul Newman, „przedwczoraj” Clark Gable. Kogo będą nazywać tak „jutro”? Dowiemy się od przyszłego pokolenia za jakieś 30 lat.

A zanim to nastąpi, Mission: Impossible – The Final Reckoning z ostatnim wielkim gwiazdorem współczesnego pokolenia 60-latków trafi do kin 23 maja 2025 roku.

Natalia Hluzow

Natalia Hluzow

Miłośniczka twórczości Tarantino, Nolana, Waititiego, kina superhero i serialu „The Office” (US!) wychowana na „Władcy pierścieni” i „Zabójczej broni”. Za synonimy filmowego arcydzieła uważa „Fight Club”, „Bękarty wojny” i „Incepcję”. Jej najnowszą miłością jest „Batman” Matta Reevesa. Na przekór stereotypom dotyczącym osób po szkołach filmowych, ponad wszystko kocha kino mainstreamowe i wszelkie toczące się w jego ramach gry intertekstualne. Nienawidzi wydumanych dialogów, papierowych postaci i kiedy twórcy wątpią w inteligencję widza.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA