STEPHEN KING o filmie “Ciche miejsce: Dzień pierwszy”: “Kot kradnie show”
Od piątku w kinach można oglądać film Ciche miejsce: Dzień pierwszy, który jest oczywiście prequelem Cichego miejsca Johna Krasinskiego. Jak wskazuje tytuł, produkcja ukazuje początek inwazji kosmitów. Na temat produkcji wypowiedział się Stephen King.
Słynny mistrz grozy napisał:
Rzadki przypadek “dużego hollywoodzkiego filmu”, który jest jednocześnie intymny i wielowarstwowy (a kot kradnie show).
A QUIET PLACE DAY 1: The rare "big Hollywood film" that is both intimate and textured.
(And the cat steals the show.)— Stephen King (@StephenKing) June 30, 2024
W obsadzie znaleźli się Lupita Nyong’o (To my), Joseph Quinn (czwarty sezon Stranger Things), Alex Wolff (Dziedzictwo. Hereditary) i Dijmon Hounsou, który pojawił się też w drugiej części głównej serii. Film wyreżyserował Michael Sarnoski (Świnia z Nicolasem Cage’em). Napisał on też scenariusz na podstawie historii opracowanej wraz z Krasinskim. W opisie czytamy:
Kiedy Sam wraca do miasta, w którym się urodziła, jedyne czego pragnie to kawałek ulubionej pizzy. Zamiast tego zostaje uwięziona w koszmarze na jawie, który może być jej ostatnim dniem na Ziemi. W towarzystwie nieznajomego o imieniu Eric i jej kota Frodo wyrusza w przerażającą podróż przez zniszczony Nowy Jork, w którym niebezpieczeństwo czai się wszędzie.
Produkcja zadebiutuje 28 czerwca.
W planach jest także trzecia część głównej serii, która ma zadebiutować w 2025 roku. Krasinski ma w tym przypadku ponownie zasiąść za kamerą.