Macaulay Culkin płakał, kiedy jego brat Kieran odbierał Oscara. „Nie było opcji, żeby nie wygrał”

To się nazywa braterskie wsparcie! Macaulay Culkin, znany przede wszystkim z filmu Kevin sam w domu, podczas oscarowej nocy z całego serca trzymał kciuki za zwycięstwo swojego młodszego brata, Kierana. Przyznał, iż nie wyobrażał sobie, aby którykolwiek z pozostałych nominowanych miał odebrać mu statuetkę. Gdy Kieran Culkin pojawił się na scenie Dolby Theatre, by wygłosić swoją przemowę, Macaulay nie mógł powstrzymać wzruszenia.

Obaj bracia rozpoczęli karierę aktorską od udziału w kultowej komedii Chrisa Columbusa Kevin sam w domu. Przez lata, Kieran Culkin pozostawał w cieniu starszego brata, który w uwielbianym filmie zagrał tytułową rolę. Teraz przeżywa natomiast najgorętszy okres w karierze i właśnie otrzymał upragnionego Oscara. Macaulay Culkin, który towarzyszył mu podczas tego wyjątkowego wieczoru przyznał, iż na gali interesowała go wyłącznie kategoria, w której nominowany był Kieran i nie obejrzał żadnej innej. Gdy jego młodszy brat zdobył złotą statuetkę, filmowy Kevin McCallister był dogłębnie poruszony.

Kategoria najlepszy aktor drugoplanowy to jedyna rzecz, jaką oglądałem. Prawdziwa historia, prawdziwa historia… Płakałem. I myślałem sobie: Zobaczymy się później (…) Kieran był w pierwszym rzędzie, tuż przy schodach. Nie było opcji, żeby nie wygrał.

Kieran Culkin zdominował niedawny sezon nagród dzięki swojej wyjątkowej roli w filmie A Real Pain, nakręconym na południu Polski. Aktor, który w zeszłym roku zdobył liczne wyróżnienia za udział w finałowym sezonie Sukcesji, teraz powiększył swoją kolekcję m.in. o Złotego Globa, SAG, BAFTĘ i rzecz jasna Oscara.

Z kolei Macaulay Culkin jest obecnie zdecydowanie mniej aktywny w sferze artystycznej. W 2021 roku aktor wystąpił w American Horror Story i była to jego jedyna znacząca rola w ostatnich latach. Przed kilkoma miesiącami do mediów trafiła jednak informacja o jego angażu w drugim sezonie serialu Fallout.