JOHNNY DEPP przyznał, że nie wróciłby już do roli Jacka Sparrowa w “Piratach z Karaibów”
W grudniu 2018 roku Amber Heard na łamach Washington Post oskarżyła Johnny’ego Deppa o stosowanie wobec niej przemocy psychicznej i fizycznej w czasie ich małżeństwa (podpierając się zdjęciami, na których jest posiniaczona), co w efekcie mocno zaszkodziło reputacji aktora. Depp od początku utrzymuje, że sprawa wyglądała wręcz przeciwnie – to on był ofiarą Heard, która biła go, a raz prawie pozbawiła go palca butelką. Aktor pozwał Heard o zniesławienie i zażądał 50 milionów dolarów. Proces w tej sprawie trwa właśnie w Virginii.
W ostatnich dniach mogliśmy przysłuchać się zeznaniom Deppa, w których mówił m.in. o swojej relacji z Heard, trudnym dzieciństwie oraz filmowych rolach. Poruszony został oczywiście także temat Piratów z Karaibów, gdzie Depp wcielał się w rolę Jacka Sparrowa w pięciu filmach serii. Według plotek, doniesienia na temat rzekomego zachowania aktora w związku z Heard miały doprowadzić do tego, że Disney zablokował powstanie kolejnych części, w których bohaterem miał być Sparrow.
Sam Depp stwierdził, że decyzja taka została podjęta dzień po publikacji grudniowego artykułu Washington Post, który ostatecznie zniesławił go w Hollywood i stał się powodem pozwu. Prawnik Heard, Ben Rottenborn, przytoczył w odpowiedzi fragment napisanego wcześniej artykułu Daily Mail, gdzie już pisano o tym, że Disney zrezygnował ze Sparrowa. Aktor przyznał, że choć o tym nie wiedział, nie jest to dla niego zaskakujące, a Disney odciął się od niego “dla bezpieczeństwa”; pierwsze doniesienia o tym, że Depp miał stosować przemoc wobec Heard, pojawiły się bowiem już w 2016 roku, gdy Heard wystąpiła o zakaz zbliżania się.
Podczas rozmowy z Rottenbornem, poruszona została kwestia tego, czy Depp teraz byłby skłonny wrócić do roli Sparrowa. Depp potwierdził, że nie ma takich zamiarów.
– Prawda jest taka, panie Depp, że nawet gdyby Disney zaproponował panu 300 milionów dolarów i milion alpak, nic na świecie nie skłoniłoby pana do powrotu i pracy z Disneyem nad filmem z cyklu “Piraci z Karaibów”. Zgadza się?
– To prawda, panie Rottenborn.
Na ten moment nie ma konkretnych informacji na temat przyszłości serii Piraci z Karaibów. W 2020 roku poinformowano, że w planach jest spin-off z Margot Robbie w roli głównej, brakuje jednak wiadomości na temat ewentualnej daty premiery. Także dwa lata temu ostatni raz mówiło się o szóstej części głównej serii. Producent Jerry Bruckheimer przyznał wówczas, że napisano pierwszą wersję scenariusza.
Czekamy na kolejne informacje z procesu Deppa i Heard.